Na razie budynek jest w stanie surowym. Wewnątrz znajdzie się salka ekspozycyjna z kominkiem, korytarz, przeszklona weranda, zaplecze gospodarcze i toalety. Firma, która go buduje przesiewa ziemię, miesza z ok. 6 proc. cementu i wodą. Taką mieszankę ubija ok. dwa miesiące.
Jak zapewnia w „Rzeczpospolitej” jeden z projektantów, Marek Kołłątaj, wewnątrz domu panuje zdrowy mikroklimat: chłód latem, ciepło zimą, a konstrukcja jest mocna i trwała.
źródło: Rzeczpospolita
Komentarze (0)