W przeszłości bardzo dużo drzew posadzono w bezpośrednim sąsiedztwie dróg. Spełniały one i spełniają różnorakie funkcje. Stanowią skuteczną izolację dla uciążliwości wynikających z ruchu drogowego, są siedliskiem wielu cennych gatunków oraz stanowią element dziedzictwa kulturowego. W przekazach medialnych często jednak słychać głosy, że stanowią zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego i dlatego muszą zostać usunięte. Czy słusznie?

W związku z tym istotne staje się przypomnienie, w jakich przypadkach drzewa znajdujące się w sąsiedztwie drogi publicznej rzeczywiście mogą stanowić zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego. Dodatkową okolicznością przemawiającą za koniecznością przeanalizowania stanu prawnego jest jego istotna zmiana w ostatnim czasie.

Ewolucja prawnych regulacji

Poprzednio zagadnienia związane z występowaniem drzew w sąsiedztwie dróg publicznych były regulowane w Rozporządzeniu Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie (DzU z 2016 r. poz. 124). 

W § 53 ust. 3 tego aktu prawnego wskazywano, że: Odległość pnia drzewa od krawędzi jezdni nie powinna być mniejsza niż 3,0 m, a przy rozbudowie i przebudowie dro...