Aplikacja została uruchomiona w połowie lipca w ramach projektu KATOobywatel, a jej nazwa nawiązuje do odbywającego się w grudniu w Katowicach Szczytu Klimatycznego ONZ (COP24).
Usługa umożliwia mieszkańcom wskazywanie miejsc dla nowych drzew. Jest prosta i szybka w obsłudze. Mieszkańcy zaznaczają punkt na mapie i dodają opis, a system automatycznie przyjmuje wnioski o nasadzenia na terenach należących do miasta i odrzuca w przypadku terenów prywatnych. Później każdy wniosek przechodzi jeszcze wielostopniową weryfikację w wydziałach katowickiego urzędu miasta i jednostkach miejskich.
– To kolejna aplikacja po Naprawmyto.pl, która udowadnia, że mieszkańcy chętnie korzystają z nowoczesnych narzędzi, jakie im udostępniamy. W ten sposób mają realny wpływ na swoje otoczenie, a my reagujemy na ich oczekiwania. Wspólnie możemy lepiej zadbać o miasto – powiedział prezydent Katowic Marcin Krupa.
Katowicki zakład zieleni miejskiej za każdym razem dokładnie ogląda teren, sprawdza możliwe kolizje z podziemną infrastrukturą i dobiera odpowiedni gatunek roślin do lokalnych warunków. Wnioskodawcy będą zawsze informowani o dacie i godzinie nasadzenia „ich” drzewa. Do 13 listopada mieszkańcy złożyli 340 wniosków, z których część została już zweryfikowana pozytywnie. ZZM posadzi część drzew jeszcze tej jesieni, pozostałe wiosną i jesienią przyszłego roku. Te zaakceptowane na internetowej mapie zmieniają kolor na jasnozielony, posadzone na ciemnozielony. Natomiast czarny punkt oznacza odrzucone wnioski.
– Wniosków odrzuconych jest więcej niż zaakceptowanych, ale tego się spodziewaliśmy, biorąc pod uwagę doświadczenia Gdańska czy Warszawy, gdzie działają podobne aplikacje. W Gdańsku udaje się posadzić ok. 35 proc. wnioskowanych drzew. Jak widać w terenie zurbanizowanym nie jest to zadanie łatwe – mówi Wioleta Niziołek-Żądło, koordynator projektów społecznych w UM w Katowicach.
Aplikacja spełnia też rolę edukacyjną. Na specjalnych wizytówkach, które otrzyma każde drzewo, pojawią się m.in. informacje o pochłanianiu przez nie dwutlenku węgla, produkcji tlenu, absorbcji zanieczyszczeń powietrza czy obniżaniu odczuwalnej temperatury latem.
Aplikacja „wCOP drzewo” powstała we współpracy z Fundacją Gdańską na bazie aplikacji Bank Nasadzeń Drzew. Zgłoszenie zajmuje chwilę. Wystarczy wybrać lokalizację, zaznaczyć miejsce na mapie i dodać opis. Aplikacja automatycznie dopuszcza nasadzenia na terenach miejskich i należących do jednostek oświatowych, odrzuca te na terenach prywatnych. Po przyjęciu wniosku przez aplikację, zaczyna się jego wielostopniowa weryfikacja pod kątem formy władania danym terenem, przeznaczenia w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego, ujęcia w planach inwestycyjnych miasta, warunków klimatycznych i glebowych, zgodności kompozycyjnej z przyległymi terenami, sposobu zainwestowania itp.
Można także sugerować gatunki drzew do nasadzeń, jednak ostateczną decyzję podejmą specjaliści z Zakładu Zieleni Miejskiej. Wśród gatunków, które dobrze znoszą miejskie warunki są m.in: lipa, dąb, klon, jarząb, kasztanowiec, głóg czy brzoza brodawkowata. Istotne jest również to, że sadzone będą drzewa o obwodzie pnia (na wysokości metra) od 12 do 14 cm i więcej.
Komentarze (0)