Otwarcia 10. jubileuszowej konferencji “Recykling zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego” organizowanej przez Abrys dokonała Magdalena Dutka, prezes zarządu firmy, zaznaczając, że wzbogacony program merytoryczny skutkuje wydłużeniem konferencji do dwóch dni.
WIDEO: Wojciech Konecki, dyrektor generalny CECED Polska o wyzwaniach jakie stoją przed branżą
W spotkaniu uczestniczyło 120 osób, w tym Jerzy Kuliński, Główny Inspektor Ochrony Środowiska, który przytoczył mało optymistyczne dane. W 2014 r. przeprowadzono blisko 500 kontroli wynikających z ustawy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym, a w co drugim przypadku stwierdzono nieprawidłowości związane z ochroną środowiska. Spotkania takie jak konferencja w Ożarowie Mazowieckim mają służyć wypracowaniu wspólnych rozwiązań, które usprawniłyby system.
Co przyniesie nowy projekt?
W gorącym okresie trwania prac nad rządowym projektem ustawy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym wiceminister środowiska Janusz Ostapiuk przybliżył proponowane zmiany. Zaznaczył jednak, że rewolucyjne one nie będą, podstawę stanowi implementacja unijnej dyrektywy w tym zakresie, a debaty nad ustawą prowadzone są pod parasolem notyfikacji. – Oprócz spraw wynikających z dyrektywy zaproponowaliśmy m.in. zakaz zbierania niekompletnego sprzętu przez punkty skupu złomu, audyt organizacji odzysku i zakładu przetwarzania, kontrolę zakładu przetwarzania przez WIOŚ jeszcze przed wydaniem decyzji dla zakładu – wymieniał Ostapiuk.
WIDEO: Wiceminister środowiska Janusz Ostapiuk o planowanych zmianach przepisów
Na razie nie będzie tworzony system monitorowania ZSEE, choć Ministerstwo Środowiska pozytywnie zaopiniuje ten pomysł jeśli okaże się, że nie będzie obciążał budżetu państwa. Ponadto pomimo wielu zwolenników nie zostanie również wprowadzone rozwiązanie depozytowe. Projekt ustawy trafił pod obrady Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, w której przewodniczącą podkomisji nadzwyczajnej ds. ZSEE została poseł Ewa Wolak.
Problemów nie brakuje
Podczas licznych dyskusji omawiano tematy związane ze statusem organizacji odzysku, ciężkiej sytuacji zakładów przetwarzania, które według uczestników rynku działają na granicy opłacalności oraz rozszerzonej odpowiedzialności producenta. – Spotykamy się 10 lat i nic z tego nie wynika – rozpoczął dosyć pesymistycznie swoją wypowiedź Grzegorz Skrzypczak, prezes zarządu, ElektroEko Organizacja Odzysku Sprzętu. – W 2009 r. organizacjom odzysku wprowadzający przekazali 116 mln zł, gdy „target” wynosił 24%, a w 2015 r. jest to już zaledwie 48 mln zł, przy „targecie” 35% i masie dwukrotnie wyższej. Dlaczego? Dopuszczono do sytuacji, gdzie organizacje odzysku działają na wolnym, konkurencyjnym rynku. Zakłady przetwarzania, które działają na granicy opłacalności zbankrutują – dodał Skrzypczak.
WIDEO: Grzegorz Skrzypczak, prezes zarządu ElektroEko o problemach branży ZSEE
Mirosław Baściuk, dyrektor zarządzający, członek zarządu Remondis Electrorecycling wskazał propozycje rozwiązań tej trudnej dla zakładów sytuacji. Miałoby to być przede wszystkim wprowadzenie standaryzacji zgodnie z Cenelec z okresem przejściowym na dostosowanie się np. do 2018 r. Kolejne rozwiązanie to audyty zakładów przetwarzania oraz wprowadzanie depozytu i zabronienie zbierania ZSEE przez punkty skupu złomu.
WIDEO: Mirosław Baściuk, dyrektor zarządzający Remondis Electrorecycling o sytuacji w branży
Nie mogło zabraknąć równie emocjonującego tematy dyskusji jak szara strefa na rynku odpadów, jako problem wielu branż. Ponadto zastanawiano się w jakim kierunku powinny zmierzać zmiany prawa, czy problemem jest egzekucja prawa, czy ono samo oraz jakie rozwiązania można już teraz wprowadzić, by uszczelnić system.
[poll id=”7″]
rozczarowany
Komentarz #68 dodany 2015-04-16 08:30:23
nic nie słychać. Mikrofon zbiera cały dźwięk z otoczenia!