Dziś "Dzień bez opakowań foliowych", ale ich sprzedaż rośnie

Z okazji przypadającego 23 stycznia “Dnia bez opakowań foliowych”, analitycy Santander Bank Polska przyjrzeli się polskiemu rynkowi produkcji opakowań oraz temu, jak pandemia i związane z nią czasowe zatrzymanie gospodarek na całym świecie wpłynęło na jego kondycję. Przeanalizowali też perspektywy dla branży na 2021 r.

“Dane za ubiegły rok pokazują, że po okresie zamknięcia gospodarek z powodu COVID-19 sprzedaż wróciła do wcześniejszego trendu wzrostowego. W Polsce wyraźnie widoczny jest dynamiczny trend wzrostu produkcji opakowań z papieru i tektury (wzrost o ponad 9 proc. rok do roku)” – czytamy w analizie. Stoi za tym duży popyt związany ze wzrostem sprzedaży internetowej oraz drugi największy w skali UE wzrost dostaw opakowań na rynki zagraniczne.

– Na poziomie całej Unii Europejskiej spodziewamy się, że wzrost branży opakowań w 2020 r. wyniesie od 2 do 3 proc. rok do roku. W przypadku rynku krajowego może być to od 3 do 4 proc. rok do roku. Oznacza to, że ten sektor nadal rośnie, chociaż nieco wolniej niż rok wcześniej, gdy w Polsce notowano 6,8 proc. wzrostu, i niż pierwotne, przedpandemiczne prognozy na rok 2020 – mówi Maciej Nałęcz, analityk sektorowy w Santander Bank Polska.

Branża opakowań i nowe wyzwania

Jego zdaniem, za odpornością przemysłu opakowań stoi przede wszystkim duże zaangażowanie w branżę spożywczą, która bardzo dobrze sobie radziła podczas pandemii. Analitycy spodziewają się, że w tym roku branża zanotuje wyższy wzrost niż w minionych 12 miesiącach. Jednak kolejne lata i miesiące to także wyzwania, którym producenci opakowań będą musieli stawić czoło.

W najbliższym czasie producenci opakowań z tworzyw będą musieli ponieść dodatkowe koszty dostosowania się do nowych regulacji. Są to dyrektywa Single Use Plastics, która wyklucza z wprowadzania na rynek określonych rodzajów produktów jednorazowych z tworzyw sztucznych oraz reforma polskiego systemu Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta (ROP), która ma motywować firmy do projektowania opakowań w sposób, który ułatwia ich późniejszy recykling. Ponadto na wzrost kosztów prowadzenia działalności wpłynie też podatek od tworzyw sztucznych niepoddanych recyklingowi, który zaczął obowiązywać od 1 stycznia 2021 r.

Rośnie świadomość społeczna

Według analityków banku, coraz większa jest świadomość społeczna i liczba konsumentów przejawiających proekologiczne postawy. Z badań przeprowadzonych na zlecenie Ministerstwa Środowiska w 2019 r. wynika, że 40 proc. badanych chodzi na zakupy z własnymi torbami i pojemnikami na żywność, a prawie 42 proc. ogranicza korzystanie z jednorazowych reklamówek. Niektóre sieci supermarketów całkowicie zrezygnowały z foliowych toreb, część wprowadziła reklamówki z materiałów biodegradowalnych, które rozkładają się w ciągu kilku miesięcy.

Dyrektor ds. sektora produkcji przemysłowej w Santander Bank Polska Kamil Mikołajczyk zauważył, że opakowania z tworzyw sztucznych dają mniejsze straty żywności i mniejszą emisję dwutlenku wegla w transporcie, niż te wyprodukowane z cięższych materiałów.

– Konieczne jest jednak podniesienie poziomu recyklingu wszystkich opakowań niezależnie od tego, czy są one plastikowe, kartonowe czy szklane oraz utrzymanie ich w systemie gospodarki odpadami komunalnymi. Między innymi te postulaty, ale także zmniejszenie użycia tworzyw sztucznych w opakowaniach wprowadzanych na rynek i zupełnie nowe podejście do projektowania opakowań, podnoszone są przez Polski Pakt Plastikowy. W naszym kraju tworzy go kilkanaście firm produkujących opakowania, wprowadzających produkty na rynek, sieci handlowe, recyklerzy i organizacje odzysku – powiedział K. Mikołajczyk.

Podkreślił jednocześnie, że wejście w życie regulacji dotyczących ograniczenia wykorzystywania opakowań jednorazowych z tworzyw, a także wprowadzenie od br. podatku od plastiku niepoddanego recyklingowi, wymusza zmiany w branży i inwestycje w nowe technologie.