Dyrektor departamentu analiz Boston Energy Partners Bartłomiej Bańkowski uważa, że propozycję KE dają Polsce "olbrzymią szansę" na rozwój technologiczny. Jego zdaniem sukces naszej gospodarki zależy od tego, czy wprowadzimy długoterminową strategię – czytamy w Rzeczpospolitej. Jednocześnie podkreślił on, że nie będzie to łatwe, bo przy naszym niskim poziomie rozwoju gospodarczego, zajmujemy w Unii trzecie miejsce pod względem emisji CO2. Podkreślił, że przemysł spodziewał się takich propozycji. Tym bardziej, że są one zgodne z naszymi oczekiwaniami – dodał. "KE zauważyła, że poziom rozwoju gospodarczego we wspólnocie nie jest jednakowy i kraje takie jak Polska dopiero budują swoją siłę gospodarczą" – powiedział.
Natomiast wiceprzewodniczący Forum CO2 Tomasz Chruszczow oceniając cel jaki postawiła nam UE w zakresie produkcji energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych stwierdził, że osiągnięcie poziomu 15 proc. udziału energii z OZE przy obecnej strukturze energetyki nie jest możliwe. W jego ocenie, aby ten cel zrealizować do roku 2020, trzeba dostosować prawo i zreformować polską energetykę, szerzej wykorzystać odnawialne źródła energii, głównie kolektory słoneczne.
źródło: Rzeczpospolita / cire.pl
Komentarze (0)