Pod koniec marca tego roku prezydent miasta poinformował o zamiarze zawarcia umowy na 4 lata ze spółką Inneko na usługi utrzymania czystości i przejezdności dróg w graniach administracyjnych Gorzowa Wlkp.
Miasto, które oszacowało wartość zamówienia na ponad 26 milionów złotych, postanowiło na mocy ustawy Prawo zamówień publicznych oddelegować je w tzw. trybie in house. Miasto nad wybranym w ten sposób wykonawcą (czyli Inneko RCS) sprawuje pełną kontrolę poprzez swoją spółkę Inneko (dawniej Zakład Utylizacji Odpadów). Ponad 90 proc. kontrolowanej działalności dotyczy zadań wykonywanych na rzecz miasta.
Eneris Surowce, który posiada w Gorzowie Wielkopolskim swój oddział, wniósł do prezesa KIO odwołanie wobec wyboru trybu, w jakim miasto chce powierzyć tę usługę.
Firma zarzuciła miastu naruszenie przepisów ustawy Prawo zamówień publicznych i wnioskuje o nakazanie gorzowskiemu samorządowi unieważnienia postępowania. Spółka zarzuty argumentuje m.in. tym, że Inneko RCS nie posiada żadnego doświadczenia, personelu, majątku, sprzętu, pojazdów, a spółka utworzona została wyłącznie w celu uzyskania zamówienia w trybie in house. W ocenie strony jest to wypaczenie regulacji, które mówią o takim sposobie udzielania zamówień lub nawet świadome obejście prawa.
Sprawa była w ubiegłą środę (12 kwietnia) przedmiotem kilkugodzinnej rozprawy przed zespołem arbitrów.
Po przypadku Tarnowa (gdzie wygrało miasto) sprawa Gorzowa to drugie postępowanie związane z wprowadzeniem in house w gospodarce odpadami.
Wyrok KIO w sporze między Gorzowem Wielkopolskim a Eneris Surowce ma zostać ogłoszony w piątek, 21 kwietnia.
Zdziwiony
Komentarz #4124 dodany 2017-04-18 16:17:26
Eneris ma absolutną rację. Spółka InnekoRCS z kapitałem około 5000zł, nie posiadająca pracowników ani sprzętu bierze się za sprzątanie miasta. Paranoja