Wbrew pojawiającym się w przestrzeni medialnej opiniom, system kaucyjny to najbardziej efektywna metoda zbierania jednorazowych opakowań szklanych po napojach. Biorąc pod uwagę ilości szklanych opakowań wprowadzanych na rynek, rozwiązanie to przyniesie znaczące efekty środowiskowe oraz zmniejszy zaśmiecanie – ocenia Polskie Stowarzyszenie Zero Waste
Szkło opakowaniowe w liczbach
Szkło opakowaniowe wprowadzone na polski rynek w 2018 r. to 1,12 mln ton (wg danych Rekopol), z czego około 60% stanowiły butelki, 30% słoiki, a 10% opakowania kosmetyczne i medyczne (za PIO). Inne źródła szacują, że w tym samym roku ilość szkła w odpadach komunalnych wynosiła 1,25–1,36 mln ton[1]. Całkowita produkcja opakowań szklanych w Polsce w 2018 r. to 8,36 mld szt., co daje 1,77 mln ton (dane GUS). Różnica pomiędzy wielkością produkcji opakowań szklanych a ilością szkła opakowaniowego wprowadzonego na rynek wg danych Rekopolu to 652 tys. ton. Jedynym wytłumaczeniem takiej różnicy jest ogromna nadwyżka eksportu szkła opakowaniowego w stosunku do jego importu – zauważa Polskie Stowarzyszenie Zero Waste.
Więcej stłuczki to redukcja CO2 i energii
W 2018 r. polskie huty wyprodukowały 2,82 mld szt. butelek bezbarwnych o całkowitej masie 685 tys. ton oraz 1,68 mld szt. butelek kolorowych ważących 425 tys. ton (GUS). Butelki kolorowe do artykułów spożywczych są produkowane z wykorzystaniem stłuczki (surowca z recyklingu) w zakresie 50–80% w zależności od huty (za ZPPS). W przypadku opakowań bezbarwnych ilość stłuczki używanej do produkcji wynosi już tylko 35–40% masy. Każde 10% surowców pierwotnych zastąpione stłuczką daje ok. 3% oszczędności energii[2] oraz 5%[3] redukcji emisji CO2 na wyprodukowanie produktu ze szkła. Wyprodukowanie butelki szklanej złożonej w większości z surowców pierwotnych pozostawia znaczny ślad węglowy – zdecydowanie większy od butelki PET czy puszki aluminiowej.
Jak marnujemy szkło?
W odpadach komunalnych szkło to głównie opakowania i stanowi ok. 70% masy szkła zbieranego selektywnie oraz wysortowywanego ze zmieszanych odpadów komunalnych (średnio dla odpadów z nieruchomości zamieszkałych i niezamieszkałych)[4]. Poziom recyklingu szkła opakowaniowego zebranego w 2018 r. to 62% wg danych Eurostatu, natomiast wg CIECH jest to już tylko 57%. Zgodnie ze sprawozdaniami WPGO polscy recyklerzy szkła poddali recyklingowi łącznie około 300 tys. ton stłuczki szklanej w 2016 r. Na podstawie danych z Centralnego Systemu Odpadowego w 2017 r. wartość ta wynosiła już 227 tys. ton. Zakłady uzdatniania stłuczki szklanej w 2017 r. przetworzyły i przygotowały do odzysku 346 tys. ton odpadów szklanych, z czego szkło opakowaniowe stanowiło aż 97%.
Adam Krynicki, prezes Krynicki Recykling SA, w wywiadzie udzielonym w 2016 r. podkreślił, że Polacy wyrzucają wraz z odpadami zmieszanymi 700 tys. ton szkła. Każda z tych ton jest warta 260 zł. W wywiadzie udzielonym w Radiu Olsztyn w 2019 r. stwierdził, że ponad 50% szkła trafia na składowiska w Polsce. Krynicki Recykling szacuje, że obecnie na polski rynek trafia rocznie około 630 tys. ton nieuzdatnionej stłuczki pochodzącej z selektywnej zbiórki. Według raportu Krynicki SA sprzedaż stłuczki szklanej kształtuje się następująco: 55% stłuczki szkła bezbarwnego, 13% stłuczki szkła brązowego, 9% stłuczki szkła zielonego i 23% szkła zmieszanego.
Czysty surowiec dzięki systemowi kaucyjnemu
Wymagania hut szkła związane z jakością dostarczanej stłuczki przez recyklerów są wysokie. Za dopuszczalne poziomy zanieczyszczeń uważa się udział ceramiki w granicach do 10 g/t, wtrąceń metalicznych – do 5 g/t, tworzyw sztucznych – do 60 g/t, substancji organicznych – do 300 g/t. Zanieczyszczenia w selektywnie zbieranych odpadach ze szkła (zielony pojemnik/worek) wahają się pomiędzy 4% a 17%.
Włączenie niemal wszystkich jednorazowych butelek szklanych w zakres systemu kaucyjnego pozwoliłoby zwiększyć do 90% poziom zbiórki, a więc rocznie odzyskać nawet do 600 tys. ton czystego szkła. Jedynym zanieczyszczeniem stłuczki będą w tym przypadku wtrącenia metalowe, tj. kapsle i obejmy aluminiowe bądź stalowe pozostające na szyjkach butelek, które są łatwe do wyseparowania w instalacjach uzdatniania stłuczki.
Nieporównywalna jakość selektywnej zbiórki
Powoływanie się na przykłady wysokich poziomów zbiórki szkła opakowaniowego w krajach takich jak: Szwecja, Norwegia czy Belgia w opinii Polskiego Stowarzyszenia Zero Waste wydaje się nadużyciem. Po pierwsze w krajach tych selektywna zbiórka odpadów komunalnych jest na poziomie znacznie wyższym niż w Polsce, a co za tym idzie, uzyskanie wysokich poziomów zbiórki szkła opakowaniowego jest pochodną postaw społecznych i sprawnego funkcjonowania systemu, który w polskich warunkach jest wyjątkowo dysfunkcjonalny. Stąd też tak znaczące dysproporcje pomiędzy owymi przykładowymi krajami a Polską. Wymusza to na nas konieczność zastosowania systemu kaucyjnego na jednorazowe opakowania szklane po napojach, bo tylko w ten sposób możemy dorównać krajom o najwyższych wskaźnikach recyklingu tego typu opakowań.
Manipulowanie danymi z Niemiec
Równie chybiony jest argument dotyczący wpływu systemu kaucyjnego na spadek użytkowania szklanych opakowań do napojów, a podanie w tym kontekście danych z Niemiec zakrawa na manipulację. Dzieje się tak z dwóch powodów, po pierwsze na rynku opakowań w całej Unii Europejskiej widać spadek odsetka opakowań szklanych, co spowodowane jest ogólnym trendem do przechodzenia na lżejsze opakowania PET.
Jednocześnie znaczna redukcja jednorazowych opakowań szklanych do napojów na rynku niemieckim była wynikiem kluczowego błędu w strukturze samego systemu, który pozwalał dużym jednostkom handlowym przyjmować tylko te typy opakowań, które miały w asortymencie. Ów brak wspólnych reguł dla wszystkich frakcji opakowań spowodował migracje producentów od szkła do PET i opakowań metalowych. Aby wszystkie rodzaje opakowań były traktowane w systemie kaucyjnym według tych samych zasad i żeby można było je oddać we wszystkich zobligowanych ustawowo jednostkach handlowych (powyżej 100 m2 powierzchni), tak ważne jest, by polski system kaucyjny już od początku pozbawiony był tego typu błędów.
Szkło a jednostki handlowe w systemie
W kontekście włączenia do systemu kaucyjnego jednorazowych opakowań szklanych, podnoszony jest także argument, że tak szeroko zdefiniowany system stanowi zagrożenie dla tradycyjnego handlu. Szczególnie mocno akcentowany jest brak miejsca w jednostkach handlowych na przechowywanie opakowań z dodatkowej frakcji.
Analizując funkcjonowanie małych i średnich sklepów w systemach kaucyjnych, które z powodzeniem działają w 12 krajach Unii Europejskiej, obawy te nie znajdują poparcia w materiale empirycznym. Małe i średnie jednostki handlowe z powodzeniem mogą działać w systemie, choć dla ich bezpieczeństwa konieczne jest wprowadzenie szeregu zabezpieczeń na poziomie ustawowym.
Po pierwsze wszystkie jednostki handlowe muszą być aktywnym elementem sytemu, a ich reprezentacja powinna mieć udział w organizacji i funkcjonowaniu operatora systemu. To zapewni im wpływ na tak istotne czynniki jak: sprawna logistyka odbioru zebranych opakowań, szybkość zwrotu wypłaconych kaucji czy wysokość opłaty manipulacyjnej wypłacanej sklepom za zebranie każdej sztuki opakowania.
Po drugie małe sklepy, poniżej 100 m2 powierzchni powinny zostać wzorem legislacji szwedzkiej i fińskiej objęte dodatkowymi zabezpieczeniami. Pierwsze z nich to zapis, upoważniający tego typu jednostki do przyjmowania dziennie tylko takiej ilości opakowań, jaką średnio ilość produktów w tych opakowaniach wprowadzają na rynek. Drugi zapis powinien umożliwić najmniejszym uczestnikom systemu przyjmowanie tylko tych frakcji opakowań, które mają w ofercie. W przypadku drugiego punktu warto jednak pamiętać, że może on dotyczyć wyłącznie małych jednostek handlowych, a jego rozszerzenie na większe sklepy może doprowadzić do opisywanej wcześniej sytuacji z Niemiec, gdzie z tego powodu z rynku został wypchnięty istotny wolumen szkła jednorazowego.
Reasumując, system kaucyjny to jedyna efektywna metoda zebrania z rynku ponad 90% wprowadzonych opakowań po napojach. W przypadku osiąganych w Polsce dotychczas poziomów zbiórki i recyklingu tego typu odpadów opakowaniowych, będzie to rewolucyjna zmiana – ocenia Polskie Stowarzyszenie Zero Waste. Jednocześnie należy podkreślić, że powyższe uwagi dotyczą na równi szkła, jak i pozostałych frakcji odpadów opakowaniowych po napojach. W przypadku jednorazowych opakowań szklanych system kaucyjny pozwoli nam zebrać nie tylko więcej, ale także dostarczy materiału o czystości nieporównywanie lepszej niż materiał z gminnej zbiórki pojemnikowej. To zaś doprowadzi do znaczącego wzrostu poziomu recyklingu tego typu opakowań i w praktyce pozwoli zamknąć obieg jednorazowych szklanych opakowań po napojach.
Komentarze (0)