Szacuje się, że nawet 6 mld zł rocznie może być warta szara strefa w gospodarowaniu odpadami. Walka z nią, w tym z tzw. mafiami śmieciowymi, jest zagadnieniem wielowarstwowym. Znawcy tematu zwracają uwagę m.in. na ponadregionalny charakter działalności grup przestępczych. Do Polski trafiają nielegalne odpady z różnych państw. Wykrycie faktycznych sprawców jest bardzo trudne, choćby ze względu na licznych pośredników. Inspektorzy Wojewódzkich Inspektoratów Ochrony Środowiska (WIOŚ) wykorzystują m.in. drony, aby skuteczniej zwalczać przestępstwa środowiskowe. Zdarza się jednak, że koszty zagospodarowania odpadów przekraczają budżet niewielkich gmin. Na szczęście, pomysłów na poprawę sytuacji nie brakuje. 

Według „Rocznego podsumowania działalności Departamentu Zwalczania Przestępczości Środowiskowej” z 2022 r., nawet 6 mld zł rocznie może być warta szara strefa w gospodarowaniu odpadami. Przy czym jej wielkość określa się na 30-40% całej gospodarki odpadami. Jak informuje Główny Inspektorat Ochrony Środowiska (GIOŚ), szacunki pochodzą z analiz Instytutu Jagiellońskiego, dostępnych na jego stronie.

Stracone 750 mln zł

Natomiast Najwyższa Izba Kontroli stwierdza, że brak skutecznego nadzoru i monitorowania rynku odpadów przez właściwe organy administracji publicznej kosztował państwo w 2018 r., według...