Problemy gospodarcze, które pojawiły się w Polsce, dotykają społeczeństwo nie tylko, jeśli chodzi o wzrost cen żywności (inflacja najwyższa od 25 lat), ale zwłaszcza jeśli chodzi o wzrost cen za energię cieplną i elektryczną oraz transport. Tego rodzaju kłopoty pojawiły się już podczas szalejącej pandemii COVID-19 w 2020 i 2021 roku, a spotęgowały je z pewnością konflikt zbrojny między Rosją a Ukrainą oraz wymogi, jakie nakłada na Polskę Komisja Europejska m.in. w związku z rozpowszechnieniem produkcji energii odnawialnej. 

Jak wynika z statystyki Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB) z 2022 roku, niestety w Polsce węgiel nadal jest podstawowym źródłem ogrzewania. Wspomniane działania zbrojne spowodowały zastosowanie licznych sankcji wobec agresora, co doprowadziło do znacznego ograniczenia zasobów węgla kamiennego dla polskiego społeczeństwa. Dodatkowo panika wśród społeczeństwa, wynikająca z obawy o niedostatek węgla, ale też gazu, sprzyjała wzrostom cen za źródła produkcji energii cieplnej.

Szalejące ceny

Tona węgla kamiennego jeszcze w 2021 r. kosztowała niecałe 1000 zł, podczas gdy w 2022 roku cena kształtowała się na poziomie 4000 zł. Podobnie sytuacja wyglądała w przypadku energii elektrycznej. Wynika to z tego, że jeszcze w 2021 r. ...