Kłopoty z "Czajką"

Kłopoty z
17.01.2007, o godz. 9:02
czas czytania: około 2 minut
0

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Unijna komisarz Danuta Hübner odbyła wczoraj pierwszą oficjalną wizytę na Mazowszu. Przypomniała, że czas na zmianę projektu rozbudowy oczyszczalni ścieków w Białołęce minął.
W Brukseli zajmuje się polityką regionalną. Na Mazowsze przyjechała z oficjalną wizytą po raz pierwszy. Od marszałka Mazowsza Adama Struzika dostała roboczy program rozwoju województwa w latach 2007-13. Dzieli on blisko 1,8 mld euro przypadające dla naszego regionu. – Im szybciej mogę zajrzeć do tego dokumentu, tym lepiej. Przed ostateczną akceptacją czeka nas wiele uzgodnień – zapowiada Danuta Hübner.
Przypomniała, że Mazowsze będzie dysponowało największą liczbą dotacji strukturalnych w kraju. Do tego może jeszcze sięgać do innych funduszy – np. tych przeznaczonych na transport. Żeby z nich skorzystać, potrzebna jest sprawnie działająca administracja.
Pani komisarz wypowiedziała się na temat oczyszczalni ścieków Czajka w Białołęce i budowy tam spalarni osadów ściekowych. UE przeznaczyła na ten cel prawie 250 mln euro. Tymczasem nowe władze miasta rozważają rezygnację ze spalarni, która budzi najwięcej kontrowersji.
– Czas na zmiany w tym projekcie był do końca grudnia, ale nie zgłoszono żadnych – usłyszeliśmy. – Brak realizacji oznacza utratę niewykorzystanych środków.
Władze miasta wciąż jednak nie podjęły decyzji, co dalej z inwestycją, choć lada dzień będzie przygotowany przetarg na spalarnię. Z kolei z przetargiem na modernizację i rozbudowę oczyszczalni są kłopoty. Do pierwszego nikt się nie zgłosił. Teraz trwa drugi.
– Dowiedziałam się, że jeśli nikt nie stanie do drugiego przetargu, to Unia nie da pieniędzy na zamówienie z wolnej ręki – zdradza prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. – Ale umówiłam się już, że w pierwszej połowie lutego jadę w sprawie Czajki do Brukseli. Będziemy rozmawiać.
Radnym sejmiku mazowieckiego komisarz powiedziała m.in., że rząd powinien zatroszczyć się o ściąganie osób do pracy w Polsce ze Wschodu, bo już teraz brakuje pracowników w firmach budowlanych, zwłaszcza w drogowych. Obejrzała też wydział zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego odnowiony dzięki pieniądzom z UE i pojawiła się na budowie ronda Starzyńskiego (to inwestycja miasta dotowana przez Unię).


Źródło: "Gazeta Wyborcza" z 16 stycznia 2007 r.

Tagi:

Kategorie:

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do
css.php
Copyright © 2024