Krakowskie NIE dla soli na drogach

Krakowskie NIE dla soli na drogach
18.12.2008, o godz. 15:36
czas czytania: około 1 minuty
0

Radni krakowskiej dzielnicy I protestują przeciw wysypywaniu soli na oblodzone i zaśnieżone jezdnie i chodniki. Według nich, solanka niszczy samochody, powodując rdzewienie karoserii, tworzy dziury w nawierzchni dróg oraz niszczy miejską zieleń.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Średnio jedna trzecia drzew sadzonych na jesieni nie przetrzymuje do wiosny i usycha. W obrębie pierwszej obwodnicy musi obowiązywać alternatywny sposób zimowego utrzymania dróg. Śnieg trzeba po prostu odgarniać albo ewentualnie posypywać piaskiem – przekonuje Witold Kajstura, radny "jedynki".

Jednak według rzecznika Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu samym piaskiem nie da się zlikwidować lodu na jezdni, a solanka jest wykorzystywana tylko w uzasadnionych przypadkach. Ponadto na terenie dzielnicy I, w której radni wznieśli bunt przeciw solance, większość chodników jest przypisana do prywatnych budynków, a za ich odśnieżanie odpowiadają zarządcy nieruchomości, a nie miasto.

Jednak najbardziej zieleni miejskiej szkodzi pryzmowanie śniegu wokół drzew. Chemiczne środki ze śniegu przenikają do gleby, powodując choroby drzew i krzewów. Dlatego od 2006 r. istnieje zakaz pryzmowania śniegu przy drzewach –  śnieg i błoto należy pryzmować na chodnikach, przy krawędzi jezdni, przynajmniej metr od pnia drzew.

Źródło: www.krakow.naszemiasto.pl

Tagi:

Kategorie:

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do
css.php
Copyright © 2024