Najwięcej emocji w projekcie nowelizacji budzą zmiany, które mają sprawić, że podatkiem zostanie objęte znacznie więcej nieruchomości niż do tej pory. „Sprowadzanie dyskusji o ustawie do podkreślania wzrostu opłat, które przez redakcje gospodarcze nazywane są „podatkiem od deszczu” jest zawężeniem systemowego problemu” – uważają Wody Polskie. „Celem nadrzędnym ustawy jest stymulowanie właścicieli i podmiotów do zastosowania działań zatrzymujących wodę opadową na terenie własnych posesji” – czytamy w komunikacie.
PGW Wody Polskie uważa, że propozycja zmian ma za zadanie „zwiększenie krajowego poziomu retencji i odejście od trendu zabetonowywania przestrzeni”, a projekt nowelizacji zakłada m.in. uproszczenie procedur inwestycyjnych w działaniach pro-retencyjnych.
Planowanie retencji
Ministerstwo Rozwoju zaproponowało zmiany w zasadach planowania przestrzennego i zagospodarowania działek. Zasada „Zatrzymuj wodę” ma dotyczyć obowiązku zagospodarowania wody opadowej i roztopowej na własnym gruncie. Woda może zostać zatrzymana działce (poprzez jej infiltrację do gruntu) lub częściowo odprowadzona poza nią. Najważniejsze, by na końcu trafiła do zbiornika retencyjnego lub zasiliła zasoby wód podziemnych.
Kolejna zasada „Znajdź miejsce na zieleń” określa, że przynajmniej 30 proc. powierzchni każdej działki powinna stanowić powierzchnia biologicznie czynna (w tym 15 proc. – gleba)
„Przewidywane są wyjątki od tej reguły, jeśli inwestor wznosi budynek, który będzie przylegał swoimi ścianami do budynków na sąsiednich działkach i nie będzie mógł spełnić tego warunku” – informują Wody Polskie i dodają, że miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego będzie mógł określać większy niż minimalny udział powierzchni biologicznie czynnej.
Analogiczne rozwiązania znajdą się w nowelizowanej ustawie o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji mieszkaniowych oraz inwestycjach towarzyszących.
Zmianie ma ulec także zawartość studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy i proces jego uzgadniania. Oba dokumenty będą musiały uwzględniać uwarunkowania dotyczące możliwości retencji.
Na przykład w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego zaistnieje możliwość określenia większego udziału powierzchni biologicznie czynnej niż nowy minimalny próg 30 proc. W zakresie dotyczącym gospodarowania wodą dokumenty planistyczne mają być uzgadniane z Państwowym Gospodarstwem Wodnym Wody Polskie.
Wsparcie dla zielono-błękitnej infrastruktury
Jak informują Wody Polskie, propozycje Ministerstwa Klimatu mające wspierać zielono-niebieską infrastrukturę, sprawią że „samorządy terytorialne (miasta i gminy) będą dysponować większą pulą środków z opłat za utraconą retencję na cele związane z zagospodarowaniem wód opadowych”.
Projektowane zmiany sprawią, że podatek zapłaci znacznie większe grono właścicieli nieruchomości – także tych już obecnie retencjonujących wodę. Wody Polskie informują jednak, że w przypadku wybudowania infrastruktury do zatrzymania wody (na które można pozyskać dofinansowania), mają zostać wprowadzone obniżki opłat.
Zwiększaniu naturalnej retencji na obszarach administrowanych przez Lasy Państwowe mają z kolei służyć zmiany zaprojektowane przez Ministerstwo Środowiska, które przewidują m.in. usprawnienie w przekazywaniu lasów i gruntów do zalesień.
O tych zagadnieniach będą rozmawiać uczestnicy konferencji
“Wody opadowe – aspekty prawne, ekonomiczne i techniczne”.
Deszczówka w rolnictwie
Mają zostać wprowadzone zachęty dla rolników oraz wszystkich właścicieli nieruchomości rolnych do gromadzenia wody opadowej, tzw. „deszczówki” i wód roztopowych. Rolnicy będą mogli korzystać z tej wody na potrzeby gospodarstwa rolnego bez ograniczeń.
Planowane jest także uproszczenie procedur administracyjnych związanych z wykonaniem stawów o powierzchni do 5000 m kw. – zamiast pozwolenia wodnoprawnego na wymagane będzie jedynie zgłoszenie wodnoprawne, a do 1000 m kw. – powiadomienie Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.
Dokonanie przebudowy rowów melioracyjnych w celu zatrzymania wodny w gruncie będzie możliwe przy spełnieniu minimalnych wymogów administracyjnych (tj. w celu prowadzenia podstawowej ewidencji urządzeń). Projekt ustawy zakłada też abolicję za nielegalne studnie, których ewidencja ma umożliwi lepsze zarządzanie wodą na terenach wiejskich.
Swoje rozwiązania zaproponowało też Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. To m.in. ustalenie specjalnego trybu uzyskiwania pozwolenia na realizację inwestycji związanej z przeciwdziałaniem skutkom suszy, wskazanie, że decyzja o pozwoleniu na realizację inwestycji będzie równoznaczna z uzyskaniem decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego oraz pozwolenia na budowę.
Ma pozwolić na podejmowanie szybszych działań zarówno przez podmioty publiczne jak i prywatne w ramach partnerstwa publiczo-prywatnego.
Źródło: PGW Wody Polskie
Komentarze (0)