Do zatrzymania doszło na autostradzie A2 na wysokości miejscowości Gołuski zaraz przed Poznaniem. Kierowcą był Polak, który TIR-em przewoził ładunek zza granicy dla firmy z Wielkopolski. Towar został załadowany w Wielkiej Brytanii z przeznaczeniem dla firmy na Śląsku.
Na podstawie okazanych do kontroli dokumentów oraz wyjaśnień kierowcy, wynikało, że przewoził on ładunek odpadów o kodzie 191204, czyli zgodnie z europejskim wykazem odpadów: tworzywa sztuczne i gumę. Po oględzinach funkcjonariusze ITD stwierdzili jednak, że ładunek to głównie odpady komunalne, o których nie było mowy w dokumentach.
Kierowca nie posiadał odpowiednich pozwoleń ani decyzji, która musi być wydana przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska. Przesłuchanie odbyło się na miejscu. Na podstawie zebranego materiału dowodowego wobec firmy przewozowej zostanie wszczęte postępowanie, poinformowano również policję i GIOŚ. Kara może wynieść nawet 10 tys. zł.
Z posiadanych przez wielkopolski inspektorat informacji wynika, że Polska jest obecnie zasypywana odpadami komunalnymi z Anglii. – Interes musi być dochodowy, bo to już drugi przypadek wykryty w ciągu miesiąca przez WITD w Poznaniu – mówią funkcjonariusze ITD.
Komentarze (0)