Wybory parlamentarne plus samorządowe plus europejskie. Czy jeszcze coś potrzebne, by wieszczyć, że w gospodarce komunalnej szykuje się nowe otwarcie? No tak, wieści o odblokowaniu KPO i Funduszu Spójności. I kolejna debata z cyklu #wybieramsrodowisko.

Te wieści właśnie nadeszły. Oznaczają, że do Polski napłynie „ekstra”, spoza budżetu, 600 mld zł. Według ustawy budżetowej przyjętej na 2024 rok, przychody państwa polskiego wynosić mają 684 mld zł1. Dotacje europejskie podwoją zatem kwotę, którą będziemy mogli zainwestować w przyszły rozwój.

Poprzedni rząd

Zarząd Związku Miast Polskich w stanowisku przyjętym 25 maja 2021 r. w kwestii skutków „Polskiego Ładu”2 przestrzegał, że program przyjęty przez rząd Mateusza Morawieckiego oznacza zgubę finansów samorządowych: „Zarząd zwraca także uwagę na powtarzany przez resort finansów argument, że wprowadzenie na rynek konsumpcyjny dodatkowej ilości pieniędzy, które trafią do obywateli, spowoduje zmniejszenie ubytku w dochodach sektora publicznego w postaci innych podatków. To prawda, która jednak nie dotyczy samorządów, ponieważ wzrosną wpływy z podatku VAT i akcyzy, w których JST nie mają udziału. W dodatku szybko rosnące koszty pracy, energii, materiałów i usług powodują, że od kilku już lat wydat...