Odpadowy kryzys w Warszawie. Samorządowcy chcą wyjaśnień

Odpadowy kryzys w Warszawie. Samorządowcy chcą wyjaśnień
sr
06.02.2019, o godz. 13:28
czas czytania: około 3 minut
1

Termiczne przekształcanie odpadów w celu odzyskania energii nie będzie włączane do poziomów recyklingu – podało Ministerstwo Środowiska reprezentowane przez Magdę Gosk podczas konferencji o problemach aglomeracji warszawskiej w podwarszawskim Izabelinie. Gosk odniosła się również do budzącego wiele emocji przesunięcia obowiązku selektywnej zbiórki odpadów o rok.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Zanim do głosu doszła przedstawicielka ministerstwa środowiska, o problemach odpadowych województwa mazowieckiego mówił marszałek Adam Struzik. Zaczął od wojewódzkiego planu gospodarki odpadami, na który samorządy czekały do ostatniej chwili.

Uwolnienie regionów

Prace nad WPGO ruszyły w styczniu 2018 r. W dzienniku urzędowym dokument opublikowany został na początku lutego. Jednym z pożądanych zapisów WPGO jest możliwość współpracy między regionami w ramach gospodarowania odpadami na terenie województwa.

– Chcieliśmy wprowadzić pewnego rodzaju elastyczność, dlatego jeśli na terenie któregoś z regionów strumień odpadów nie będzie mógł być zagospodarowany ze względu na osiągnięcie limitów, to istnieje możliwość skierowania go do instalacji zastępczej w sąsiednim regionie – tłumaczył Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego.

Pokłosiem tej zmiany ma być także ograniczenie nieprawidłowości związanych z rzekomymi zmowami cenowymi czy monopolizacją rynku w regionach.

GOZ a nasze podwórko

Struzik nawiązał także do gospodarki obiegu zamkniętego. Jego zdaniem implementowanie założeń GOZ przysłania realne problemy w krajowym systemie odpadowym. Marszałek wskazywał także na braki odpowiedniej infrastruktury do przetwarzania odpadów.

– Skuteczne pozyskiwanie surowców musi opierać się na prowadzeniu selektywnej zbiórki, natomiast bez technologii i instalacji, które będą w stanie przetwarzać odpady zawrócenie ich do systemu się nie uda – powiedział Struzik.

Jak wskazał, tylko 40 proc. odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych trafia dziś do recyklingu. Na ten moment przetwarza się również jedynie 56 proc. opakowań szklanych.

Struzik dodał, że bez właściwej diagnozy rynku nie naprawimy systemu i nie wskażemy słusznych rozwiązań dojścia do krajowych i europejskich celów. Zwrócił uwagę, że to gminy są obciążone największą ilością obowiązków w zakresie gospodarowania odpadami, dlatego to ich doświadczenia pokażą gdzie występują największe problemy.

Pierwszy sprawdzian w 2020 r.

Głos zabrała także Magda Gosk z Ministerstwa Środowiska. Powiedziała, że nowelizacja pakietu odpadowego sześciu dyrektyw regulujących gospodarkę o obiegu zamkniętym narzucają konkretne cele, do których – jako kraj członkowski – musimy dojść.

Przypomniała, że zapobieganie powstawania odpadów, przygotowanie do ponownego i recykling stoją na podium hierarchii postępowania z odpadami. Szczególnie istotne z punktu widzenia realiów w gminach jest podejście do osiągnięcia poziomów recyklingu odpadów komunalnych.

– System gospodarki odpadami w gminach musi być zorganizowany w taki sposób by te cele wypełnić – powiedziała Gosk. Zaznaczyła, że „pierwszym sprawdzianem będzie rok 2020”. Musimy wówczas wykazać się 50 proc. poziomem recyklingu w zakresie odpadów komunalnych.

– W skali kraju odnotowujemy wiele gmin, które te cele wypełniły, ale nadal sporo jest jeszcze takich, przed którymi długa droga i te wysiłki muszą być wzmożone – mówiła, wskazując, że drogą do ich osiągnięcia musi być skuteczna zbiórka selektywna u źródła.

Spalanie to nie recykling

Przedstawicielka Ministerstwa Środowiska podkreśliła również, że wszelkie działania oparte na termicznych metodach przekształcania odpadów nie będą uznawane za recykling.

– Oznacza to, że rozwijanie metod opartych na odzyskiwaniu energii w procesach termicznych jest z punktu widzenia GOZ bezcelowe i nie zagwarantuje wypełnienia obowiązków gmin – powiedziała.

Nie było takiego terminu

W swoim wystąpieniu Magda Gosk nawiązała również do uznawanego za kontrowersyjne przesunięcia obowiązku selektywnej zbiórki na 5 frakcji o rok. Przypomniała, że data wprowadzenia Rozporządzenia o jednolitych zasadach pięciofrakcyjnej zbiórki zostało przyjęte w grudniu 2016 i weszło w życie 1 lipca 2017.

Rozporządzenie określało również okresy przejściowe dające gminom czas na dostosowanie systemów do nowych wymogów. Gosk podkreśliła, że zgodnie z przepisami gminy mają czas na wprowadzenie systemu do czerwca 2020 i ma to związek z umowami jakie panowały na terenie gmin w momencie wejścia w życie rozporządzenia.

– Chcę jednoznacznie zaznaczyć, że nie było żadnego terminu 1 stycznia 2019, jako ostatecznego na wprowadzenie systemu selektywnej zbiórki – dodała.

Tagi:

Kategorie:

Udostępnij ten artykuł:

Reklama

AD3b ODPADY (odpady budowlane) 25.11.24-13.01.25

Komentarze (1)


Ekologiczny

Komentarz #15989 dodany 2019-02-11 16:06:32

Z tego wynika, że Warszawa w zakresie gospodarki odpadami, w tym ich segregacji i recyklingu znajduje się jeszcze w XX wieku. Dlaczego nie porusza się winy i odpowiedzialności za obecny stan poprzednich ekip rządzących Stolicą? Przestawić się bezwzględnie na tory myślenia gospodarczego i ekologicznego a nie politykierstwa i ideologii wtłaczanych Warszawiakom.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Odpady
css.php
Copyright © 2024