Projekt uchwały w tej sprawie przygotował wydział ochrony środowiska UM. Pomysł polega na tym, by miasto wspierało nie tylko instytucje i spółdzielnie, ale też właścicieli domów jednorodzinnych, którzy zamontują kolektory słoneczne, ogniwa fotowoltaiczne (baterie słoneczne wytwarzające prąd), pompy ciepła (wykorzystujące do ogrzewania ciepło ziemi), instalacje do produkcji energii z biomasy. Przy instalacji o mocy do 20 kW, a więc wystarczającej dla domu jednorodzinnego, miasto refundowałoby aż 70 proc. kosztów, dla większych inwestycji – odpowiednio do ich mocy: 50, 30 lub 20 proc. kosztów.
Zaproponowany przez wydział ochrony środowiska system preferuje inwestycje przydomowe. Najpopularniejszym, już wykorzystywanym alternatywnym źródłem energii są kolektory słoneczne, czyli płaskie, przypominające duże okno konstrukcje, które absorbują energię słoneczną i podgrzewają wodę. Taka woda może służyć do użytkowania lub też wspomagania centralnego ogrzewania.
Magistrat liczy na to, że środki uda się uzyskać z funduszy zewnętrznych, np. z ruszającego w tym roku Funduszu Szwajcarskiego.
Źródło: Gazeta Wyborcza Kielce
Komentarze (0)