Reklama

AD1A FITE 2024 [09.07-21.08.24]

OZE nie zastąpi energetyki tradycyjnej

OZE nie zastąpi energetyki tradycyjnej
29.07.2013, o godz. 7:49
czas czytania: około 2 minut
0

Po wejściu w życie ustawy o odnawialnych źródłach energii, nad którą wciąż trwają prace rządu, prostym i tanim źródłem energii może stać się energetyka rozproszona, czyli przydomowe wiatraki czy panele fotowoltaiczne na dachach. Energetyka rozproszona nie zastąpi jednak konwencjonalnej.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Reklama

AD2 AKADEMIA BDO [16.07-25.08.24]

– "Może jednak być jej doskonałym uzupełnieniem, pod warunkiem, że rządzący zdecydują, jaki powinien być model polskiej energetyki" – uważa dr Dominik Smyrgała, ekspert ds. bezpieczeństwa energetycznego – "Przejście z energetyki skonsolidowanej, jaką mamy w Polsce, na rozproszoną jest bardzo skomplikowane" – dodaje.

W Polsce – według Urzędu Regulacji Energetyki (URE) – szczególnie sprzyjające warunki wykorzystujące lokalne źródła energii znajdują się m.in. na terenie województw: pomorskiego, zachodniopomorskiego, wielkopolskiego, kujawsko-pomorskiego oraz lubelskiego mogą służyć dynamicznemu rozwojowi.

Jednak przydomowe elektrownie nie zastąpią konwencjonalnej energetyki, ponieważ – zdaniem Smyrgały – produkcja energii w postaci farm wiatrowych czy fotowoltaiki na dużą skalę w Polsce się nie uda, ponieważ nie pozwalają na to warunki – zwłaszcza, jeżeli chodzi o ilość godzin słonecznych w ciągu roku i kąt padania słońca. Te źródła energii nie działają w sposób ciągły, lecz w sposób nieprzewidywalny, o różnych porach dnia i nocy.

Dane zebrane przez Instytut Energetyki Odnawialnej (IEO) mówią, że w 2012 roku w Polsce było 3 tys. małych elektrowni wiatrowych o średniej mocy 3 kW i 139 systemów fotowoltaicznych o podobnej średniej mocy. W odniesieniu do Krajowego Planu Działania (KPD) w zakresie odnawialnych źródeł energii i przyjętymi założeniami co do roli mikroinstalacji, moc zainstalowana w fotowoltaice mikroskalowej do 2020 roku ma osiągnąć 1 440 MW. Natomiast w przypadku małych wiatraków cel został określony na poziome 385 MW.

– "Nie da się oprzeć całego systemu elektroenergetycznego na energetyce rozproszonej. Co nie znaczy, że lokalnie nie może być zapotrzebowania na tego typu źródła energii przydomowe, np. w miejscach, w których nie da się pociągnąć dużej infrastruktury, bądź jest to nieopłacalne. Wszystko to kwestia dopasowania modelu" – mówi dr Dominik Smyrgała.

Rozwój generacji rozproszonej, opartej o OZE należy do kluczowych celów tej polityki. Już kolejny rok trwają dyskusje dotyczące systemu dofinansowania poszczególnych technologii między resortami finansów i skarbu państwa, a gospodarki. Dzięki temu wiadomo, że szanse aby ustawa o OZE zaczęła obowiązywać od przyszłego roku są niewielkie.

Źródło: Newseria.pl

Tagi:

Kategorie:

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.
Reklama

ad1d pszok [25.07-28.08.24]

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do
css.php
Copyright © 2024