Średnio w co trzeciej kontroli funkcjonariusze mieli zastrzeżenia co do stanu placu zabaw, jednak administratorzy tych obiektów bezzwłocznie stosowali się do poleceń strażników i usuwali stwierdzone nieprawidłowości.
Kontrole strażnicy przeprowadzili m.in. na miejskich placach zabaw, w parkach, ale także na terenie obiektów będących w zarządzie prywatnych podmiotów, jak chociażby administracji osiedli mieszkaniowych.
W trakcie oględzin, funkcjonariusze sprawdzali stan bezpieczeństwa urządzeń zabawowych, stan nawierzchni na terenie placów, a także stan czystości piaskownic, zabezpieczeń i ogrodzenia.
Do poprawki
Zastrzeżenia funkcjonariuszy skutkowały sporządzeniem protokołu, przekazaniem uwag administratorowi obiektu i przeprowadzeniem ponownej kontroli w terminie najczęściej nie dłuższym niż 14 dni. – informuje biuro prasowe warszawskiej straży miejskiej. Jak się okazuje, konieczne było przeprowadzenie ponownych kontroli w 350 przypadkach.
– Strażnicy posiadają już wieloletnie doświadczenie w zakresie kontroli, prowadzili je bardzo skrupulatnie. Nawet drobne uwagi były przekazywane administratorowi, a po upływie wskazanego przez straż terminu, strażnicy ponownie sprawdzali plac. Co istotne, administratorzy starali się jak najszybciej usunąć nieprawidłowości, nawet przed wyznaczonym terminem i sami prosili o przyśpieszenie ponownej kontroli – mówi Marek Kubicki, Naczelnik VII Oddziału Terenowego Straży Miejskiej m.st. Warszawy.
Najczęściej zalecenia dotyczyły naprawy lub wymiany urządzeń zabawowych, wymiany piasku, rzadziej natomiast strażnicy mieli uwagi co do stanu czystości całego obiektu. – Administratorzy starają się zapewnić bezpieczne użytkowanie placów zabaw, inwestują w nowe elementy zabawowe, starają się utrzymać właściwy stan czystości, ale niestety ich działania są czasami niweczone. Zdarzają się przypadki celowego niszczenia chociażby ławek, huśtawek, zaśmiecania czy nanoszenia na elementy infrastruktury wulgaryzmów, stąd też strażnicy podejmują interwencje również w takich przypadkach. Place są kontrolowane np. w porze wieczorowo-nocnej, aby zminimalizować przypadki m.in. spożywania alkoholu na placach, a często w konsekwencji zaśmiecania i zakłócania porządku publicznego – zaznacza Cezary Bochowicz, z-ca Naczelnika IV Oddziału Terenowego Straży Miejskiej m.st. Warszawy.
Nowy nadzór
Kontrole obejmowały również 18 nowych placów zabaw. Kolejnych 16 było w trakcie modernizacji. – Nowe place zabaw nie przypominają tych sprzed lat. To miejsca, które zapewniają najmłodszym szereg atrakcji, są estetyczne i co najważniejsze bezpieczne dla użytkowników. Administratorzy wprowadzają wielofunkcyjne urządzenia zabawowe, a także tartanowe nawierzchnie. Takie miejsca przyciągają całe rodziny, stają się swojego rodzaju osiedlowymi centrami rekreacji, dlatego nawet jeżeli te obiekty są nowe, to i tak je kontrolujemy, żeby sprawdzić czy np. w trakcie codziennego użytkowania nie doszło do uszkodzenia elementów zabawowych, albo do dewastacji obiektu przez osoby trzecie – przyznaje Henryk Kulka, z-ca Naczelnika IV Oddziału Terenowego Straży Miejskiej m.st. Warszawy.
Chociaż zintensyfikowane kontrole już się zakończyły, to jeśli rodzice i opiekunowie będą mieli zastrzeżenia co do stanu bezpieczeństwa na placach zabaw – swoje uwagi mogą na bieżąco przekazywać m.in. straży miejskiej.
Komentarze (0)