Słoma jako dojrzałe i wysuszone źdźbła roślin jest znana i stosowana w rolnictwie od dawna, głównie w celach ściółkowych, a często traktowana jest jako rolniczy odpad poprodukcyjny. W dawnych czasach źdźbła słomy żytniej, powiązane w snopy miały zastosowanie do produkcji pokryć dachowych i kopców z ziemniakami.

Od początku lat 70. w obliczu wielkiego kryzysu energetycznego w krajach Europy Zachodniej, głównie w Danii, podjęto starania w kierunku wykorzystania słomy do celów energetycznych. Podyktowane to zostało także długoterminowymi prognozami wydobycia i konsumpcji paliw kopalnych.
Narodziny w 1996 r. pierwszej w Polsce komunalnej ciepłowni opalanej słomą w Zielonkach (woj. pomorskie) wymagały wtedy odważnych decyzji, które musiały być wsparte specjalnym pełnomocnictwem ministra finansów, udzielonym prezesowi Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, jako że ciepłownia ta powstała w tej strukturze. W planach modernizacji ciepłowni w Zielonkach rozważano powrót do węgla, a także zamianę węgla na olej lub gaz ziemny. Ostatecznie, ze względu na fakt występowania w strukturze zasiewu na obszarze Powiśla Sztumskiego 70% upraw zbożowych i rzepaku, zwyciężyła słoma. Doświadczenia z eksploatacji ciepłowni w Zielonkach dały podwaliny dla następnych podobnych obiektów. Osiągnęła ona niepokonany dotychczas przez następne tego typu obiekty poziom zautomatyzowania. Realizacja zaleceń Departamentu Infrastruktury Wsi Ministerstwa Rolnictwa dla nowo powstającego obie...