Przełom roku to zawsze naturalna okazja do podsumowań tego, co za nami, i jednocześnie zachęta do tego, by budować projekcje na kolejny rok.

Mijający rok dla branży komunalnej to raczej okres spraw niezałatwionych niż wielkich przełomów. Sporo też było spraw w toku, niezałatwionych do końca lub załatwionych odmiennie w stosunku do oczekiwań przedsiębiorców. 

Co się nie powiodło?

Dobrym przykładem sprawy niezałatwionej jest kwestia rozszerzonej odpowiedzialności producenta, od lat stawianej przez branżę jako priorytet, który mógłby istotnie wpłynąć na funkcjonowanie rynku i uzdrowić wiele wadliwie działających dzisiaj ogniw całej gospodarki odpadami w Polsce. Tymczasem ROP-u jak nie było, tak nie ma, za to mamy zbudowany na poziomie ustawy system kaucyjny, który bez ROP-u będzie przecież działał wadliwie i mało skutecznie.

Kolejną kwestią, która niewątpliwie pozostanie aktualna, będzie dążenie do urynkowienia odbioru i zagospodarowania odpadów poprzez napisanie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach od nowa. Pomimo zgłaszania takiej potrzeby na dzień dzisiejszy nie widać na horyzoncie żadnych ruchów ani zapowiedzi, które sugerowałyby, że prace nad tymi zmianami są w planie. Tymczasem ustawa w obecnym kształcie, która pozwala na „udzielanie z...