Do dyskusji nad kształtem krajowej gospodarki odpadami komunalnymi mocno włączają się związki międzygminne, które często zostały powołane właśnie w celu rozwiązania „śmieciowych” problemów. Ich głos jest coraz bardziej donośny. Poniżej zebrane zostały uwagi i spostrzeżenia dotyczące gospodarki odpadami sformułowane przez przedstawicieli związków gmin.

Każdy człowiek „produkuje” odpady i to w skali 1:1:1, czyli statystycznie jedna osoba jeden kilogram każdego dnia. Gospodarowanie odpadami kosztuje, a koszty te muszą ponieść mieszkańcy i inni „producenci” odpadów, w myśl zasady „zanieczyszczający płaci”.
Odpowiedzialność za gospodarkę odpadami w Polsce muszą przejąć aglomeracje i związki gminne liczące co najmniej 100 tys. mieszkańców, tworząc spójną krajową sieć instalacji, obejmującą szczelnie wszystkie gminy.
W gospodarce odpadami wolny rynek nie może oznaczać „wolnej amerykanki”, a prawa ochrony środowiska nie mogą być prawami niższego rzędu niż regulacje z zakresu konkurencji gospodarczej.
Lobbystyczne działania zachodnich firm przewozowych działających na polskim rynku w gospodarce odpadami sprowadzają się do proponowania rozwiązań tak liberalnych i tak drastycznie odbiegających od stosowanych w krajach unijnych, że żadna z tych firm w kraju swego pochodzenia nie odważyłaby się takiej propozycji przedstawić.
Brakuje prawnego dookreślenia konkretnych zadań finansowo-organizacyjny...