Przydomowe oczyszczalnie ścieków definiowane są jako obiekty obsługujące do 50 mieszkańców. Ich graniczna przepustowość przyjmowana jest w kraju jako 5 m³/d (Prawo wodne) lub 7,5 m³/d (Prawo budowlane). Obiekty te postrzegane są przez niektóre gremia jako zło konieczne. Preferowany jest model kanalizacji zbiorczej, na pewno słuszny dla tzw. aglomeracji. Przy zabudowie luźnej i rozproszonej, jaka przeważa w naszym kraju na terenach wiejskich, wiele wsi leży poza aglomeracjami. Jedynym racjonalnym sposobem rozwiązania problemu ścieków bytowych na tych terenach są – i długo jeszcze będą – oczyszczalnie przydomowe (przyzagrodowe).

Nie muszą one być zagrożeniem dla jakości użytkowych wód podziemnych i cieków. Mogą odgrywać także pozytywną rolę w środowisku, unieszkodliwiając zanieczyszczenia u źródła ich powstawania i uzupełniając lokalnie zasoby wodne.

Przydomowe oczyszczalnie ścieków w kraju i na świecie – stan obecny
Liczba przydomowych oczyszczalni w Polsce, wg GUS, osiągnęła w 2002 r. 36 tys.¹. Faktycznie oczyszczalni tego typu jest więcej, gdyż wiele z nich powstało „na dziko”, tj. z pominięciem uciążliwej procedury administracyjnej. Ostatnio procedura ta uległa uproszczeniu, co powinno sprzyjać lepszej ewidencji przydomowych oczyszczalni. Jeżeli założymy, że oczyszczalni tego typu jest w Polsce ok. 100 tys. i obsługują one 400 tys. mieszkańców, to i tak obsługiwałyby one niespełna 3% ludności wiejskiej.
Dla porównania, w USA w 1999 r. indywidualne systemy unieszkodliwiania ścieków były zainstalowane przy 23% ze 115 mln zamieszkałych domów (ponad 26 mln instalacji) i obsługiwały ok. 60 mln ludzi (21% ludności USA)2. Najpopularniejszym rozwiązaniem (63% instalacji) było i jest rozwiązanie najtańsze – osadnik gnilny i rozsączanie do gruntu. Zbiorniki bezodpływowe stanowiły tylko 7% instalacji, ze względu na wysokie koszty eksploatacji. W UE sytuacja w tym zakresie jest mocno zróżnicowana, jedynie w kilku bogatszych krajach kanalizacja zbiorcza (z oczyszczalnią ścieków) obsługuje ponad 90% ludności.
Technologie oczyszczania małych ilości ścieków w UE nie różnią się zasadniczo od krajowych, chociaż niektóre są specyficzne i uwzględniają warunki morfoklimatyczne. Przykładowo, w warunkach górskich Austrii i Niemiec popularne są sita kompostujące, zastępujące osadniki gnilne.

Status prawny przydomowych oczyszczalni ścieków w Polsce
Aktualną procedurę prawno-administracyjną przy budowie przydomowych oczyszczalni ścieków przedstawia tabela. Wymagana jakość ścieków oczyszczonych uzależniona jest od rodzaju odbiornika. Ścieki pochodzące z własnego gospodarstwa domowego lub rolnego mogą być wprowadzane do ziemi w granicach gruntu stanowiącego własność wprowadzającego, jeżeli spełnione są łącznie następujące warunki³: ilość ścieków nie przekracza 5 m³/d, BZT5 ścieków dopływających jest redukowane co najmniej o 20%, a zawartość zawiesin ogólnych co najmniej o 50%. Ponadto miejsce wprowadzania ścieków oddzielone jest od najwyższego użytkowego poziomu wodonośnego wód podziemnych warstwą gruntu o miąższości co najmniej 1,5 m.

Procedura prawna wymagana przy budowie przydomowych oczyszczalni ścieków (stan prawny na dzień 24.11.2004)
Rodzaj zobowiązania lub pozwolenia (właściwy urząd)Czy na inwestorze ciąży obowiązek zgłoszenia lub uzyskania pozwolenia dla oczyszczalni przy korzystaniu z wód
Podstawa
prawna
zwykłym?
szczególnym?
Decyzja o warunkach zabudowy (organ administracji samorządowej – wójt, burmistrz lub prezydent miasta)
nie
tak
a
Pozwolenie wodnoprawne na wprowadzanie ścieków do wód lub do ziemi (starostwo powiatowe)
nie
tak*)
b
Zgłoszenie instalacji (organ administracji samorządowej – np. wójt w urzędzie gminy)
tak**)
nie
c
Zgłoszenie budowy (starostwo powiatowe)
tak
tak
d
a) Ustawa z 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (DzU nr 80, poz. 717)
b) Prawo wodne (DzU z 2001 r. nr 115, poz. 1229 i nr 154, poz. 1803 oraz z 2002 r. nr 113, poz. 984 i nr 130, poz. 1112)
*) Biuro Gospodarki Wodnej Ministerstwa Środowiska uważa, że posiadacze zależni (np. leśniczy w leśniczówce należącej do Lasów Państwowych), tj. niewłaściciele i nieposiadacze samoistni, muszą występować o pozwolenie wodnoprawne na wprowadzanie ścieków do wód lub do ziemi, gdyż nie jest to zwykłe korzystanie z wód. Przy odprowadzaniu ścieków do rowu lub cieku wymagane jest pozwolenie wodnoprawne na wykonanie wylotu kanalizacyjnego
c) Ustawa z 27 kwietnia 2001 r. – Prawo ochrony środowiska (DzU z 2001 r. nr 62, poz. 627 i nr 115, poz. 1229). Rozporządzenie Ministra Środowiska z 20 listopada 2001 r. w sprawie instalacji, których eksploatacja wymaga zgłoszenia (DzU nr 140, poz. 1585)
**) Zgłoszenia należy dokonać przed zamierzonym terminem rozpoczęcia robót budowlanych. Do wykonania robót budowlanych można przystąpić, jeżeli w terminie 30 dni od dnia doręczenia zgłoszenia właściwy organ nie wniesie sprzeciwu
d) Ustawa z 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane (DzU nr 89, poz. 414) ze zmianami z 27 marca 2003 r. (DzU nr 80, poz. 718)


Przepisu tego nie stosuje się do ścieków oczyszczanych w gruncie i odprowadzanych systemem drenażowym do śródlądowych wód powierzchniowych płynących oraz do ścieków wykorzystywanych rolniczo. Przy wprowadzaniu ścieków do urządzeń wodnych, w granicach gruntu stanowiącego własność wprowadzającego, jakość ścieków powinna odpowiadać wymaganiom dla oczyszczalni o RLM od 2 000 do 9 999, określonym w zał. 1 do rozporządzenia³.
Normy europejskie z dziedziny oczyszczania ścieków opracowuje Komitet Techniczny CEN/TC 165 „Wastewater Engineering” („Inżynieria Ściekowa”). Pierwszą normą europejską z zakresu oczyszczania małych ilości ścieków jest EN 12566 – „Małe systemy oczyszczania ścieków do 50 OLM”. Normę tę podzielono na sześć części: Prefabrykowane osadniki gnilne, Systemy infiltracji do gruntu, Kontenerowe lub montowane na miejscu przydomowe oczyszczalnie ścieków, Osadniki gnilne budowane na miejscu z elementów prefabrykowanych – warunki wykonania i odbioru, Systemy filtracyjne (włączając filtry piaskowe) oraz Metody testowania efektywności oczyszczania ścieków na działce użytkownika.
W lipcu 2000 r. oficjalnie wprowadzono jedynie pierwszą z wymienionych norm, trzecia jest normą próbną, a pozostałe cztery są w opracowaniu. Normę EN 12566-1 wprowadziły kraje UE, Szwajcaria i Norwegia. W kraju normę PN-EN 12566-1 wydano w połowie 2004 r. Komitet CEN ma zmienić status normy EN 12566-3 z próbnej na obowiązującą w grudniu 2004 r., a krajowe komitety normalizacyjne mają ją wprowadzić do obiegu w grudniu 2005 r.
Tymczasowa norma europejska EN 12566-3 precyzuje wymagania i metody badań kontenerowych oczyszczalni ścieków obsługujących nie więcej niż 50 mieszkańców.
Zasady projektowania oczyszczalni mogą być różne w różnych krajach. Każdy kraj może określić swoje kryteria wymiarowania.
Skuteczność oczyszczania ścieków powinna być sprawdzona w toku rocznych badań.
Zaleca się wykonywanie oznaczeń i pomiarów: BZT lub ChZT, zawiesiny ogólnej, zużycia energii elektrycznej, temperatury i natężenia przepływu ścieków, a dodatkowo odczynu pH, przewodnictwa, azotu Kjeldahla lub amonowego, azotanów i fosforu ogólnego. Niezależna instytucja w swoim ośrodku badawczym wykonuje badania jednej oczyszczalni z typoszeregu zgłoszonego przez producenta w celu uzyskania aprobaty technicznej. Jeżeli badania prowadzi się w skali technicznej, należy testować przynajmniej dwie oczyszczalnie. Jednostka badawcza sprawdza, czy stężenia zanieczyszczeń w ściekach oczyszczonych są zgodne z deklarowanymi przez producenta (a nie – wymaganymi w danym kraju). W UE istnieje kilka akredytowanych instytucji uprawnionych do badań atestacyjnych małych oczyszczalni ścieków, nie ma natomiast takiej w Polsce. Aprobaty techniczne wydawane przez Instytut Ochrony Środowiska w Warszawie uwzględniają głównie właściwości użytkowe (wg EOTA): bezpieczeństwo konstrukcji, pożarowe i użytkowania, higiena, zdrowie i środowisko, ochrona przed hałasem oraz oszczędność energii (w tym – ciepła).
W związku z akcesją Polski do UE zmienił się w naszym kraju system dopuszczania wyrobów budowlanych do obrotu. Żeby trafiły na rynek unijny, większość z nich będzie musiała mieć oznaczenie CE4. Obecnie oznaczenie CE może wydawać m.in. Instytut Techniki Budowlanej w Warszawie. Od grudnia przyszłego roku znak CE będzie nadawany tym przydomowym oczyszczalniom, które przeszły procedurę badawczą, określoną w normie EN 12566-3.

Perspektywy rozwoju
Perspektywy rozwoju przydomowych oczyszczalni zależą w dużym stopniu od uwarunkowań prawnych i administracyjnych, określających standardy środowiskowe. Im wyższe są standardy, tym z reguły wyższe są koszty.
Na terenach niezurbanizowanych w Polsce przeważa zabudowa luźna i rozproszona. Przydomowe oczyszczalnie w perspektywie 2015 r. mogą obsługiwać kilkanaście procent ludności zamieszkującej te tereny.
Od 9 grudnia 2002 r. w Niemczech obowiązują nowe przepisy administracyjne odnośnie przydomowych oczyszczalni ścieków. Na terenach o zabudowie rozproszonej, nieobjętych siecią kanalizacyjną, władza wodna (niem. unter Wasserbehoerde – odpowiednik naszego starostwa powiatowego) na wniosek instytucji powołanej do odprowadzania i oczyszczania ścieków (spółki lub urzędu gminy) może ją zwolnić z tego obowiązku, jeżeli pozwalają na to warunki miejscowe. W ten sposób obowiązek unieszkodliwiania ścieków zostaje przeniesiony na ich „producentów”, w tym właścicieli nieruchomości. Ci będą zobligowani do wystąpienia o pozwolenie na budowę i eksploatację oczyszczalni. Przydomowe oczyszczalnie ścieków, dopuszczane przez urzędy wodne jako rozwiązania „trwałe”, muszą odpowiadać aktualnemu „stanowi techniki” (niem. allgemein anerkannte Regeln der Technik). Stosowane techniczne zbiory reguł precyzują ten „stan techniki”. Jest to m.in. norma DIN 4261. W 2005 r. norma ta ma jeszcze obowiązywać na równi z EN 12566-3, a po tym okresie przejściowym pozostanie już tylko ta ostatnia. Zasady wymiarowania, budowy i eksploatacji, a także dopuszczenia do produkcji oczyszczalni ścieków określane są przez Niemiecki Instytut ds. Konstrukcji Budowlanych (DIB).
Nowością w Niemczech jest ograniczenie BZT5 i ChZT ścieków wprowadzonych do gruntu do wartości odpowiednio 40 i 150 mg O2/dm³. Sam osadnik gnilny z reguły nie zapewnia takich wartości w oczyszczonych ścieków bytowych. Drenaż rozsączający, poprzedzony tylko osadnikiem gnilnym, nie odpowiada zatem w Niemczech aktualnemu „stanowi techniki”, gdyż nie ma możliwości kontroli założonych parametrów ścieków oczyszczonych. Konieczne jest zatem doposażenie tego najprostszego (i najtańszego) układu w stopień biologiczny i/lub chemiczny. Przyjęcie zasad niemieckich w Polsce byłoby obecnie przedwczesne ze względu na zbyt wysokie koszty jednostkowe (przynajmniej dwukrotnie droższa pojedyncza oczyszczalnia przydomowa) i w skali kraju (znacznie większa liczba niezbędnych przydomowych oczyszczalni w Polsce niż w Niemczech).
Zanieczyszczenia w ściekach stanowią ułamek procenta całej masy ścieków (99,8% to woda). Indywidualne oczyszczalnie ścieków w przyszłości będą być może podobne do pralek lub zmywarek. Będą to raczej oczyszczalnie domowe, tj. montowane wewnątrz domu, a nie przydomowe, tj. montowane na zewnątrz. Duże nadzieje pokłada się w rozwoju technik membranowych. Już obecnie proces mikrofiltracji wykorzystuje się do separacji wody od zawiesiny w bioreaktorach z osadem czynnym. Pozwoli to rozwiązywać problem ścieków u źródła i odzyskiwać wodę. Materię organiczną będzie można wykorzystać m.in. do produkcji energii.
Rynek przydomowych oczyszczalni ścieków w UE jest szeroko rozwinięty i oferuje wiele rozwiązań. Jednakże tylko nieliczne oczyszczalnie posiadają certyfikaty potwierdzające ich nominalną sprawność oczyszczania ścieków, zgodnie z rygorystycznymi wymogami normy europejskiej 12566-3.
Konieczność uzyskania europejskiego znaku certyfikującego CE może wyeliminować z rynku europejskiego małych producentów, których nie stać będzie na przeprowadzenie kosztownych rocznych badań ich oczyszczalni i pokrycie innych kosztów związanych z uzyskaniem tego znaku.
Przyjęcie normy europejskiej EN 12566 w naszym kraju wypełni brak aktualnych wytycznych projektowania przydomowych oczyszczalni ścieków, obsługujących do 50 mieszkańców, podniesie jednak znacząco wysokość nakładów inwestycyjnych i koszty eksploatacji tych oczyszczalni.
Osadnik gnilny z drenażem rozsączającym powinien pozostać dopuszczalną opcją w uboższych krajach UE (m. in. w Polsce) przynajmniej przez najbliższe 10 lat. Na zakaz jego dalszego stosowania mogą sobie pozwolić kraje bogatsze, znacznie lepiej wyposażone w zbiorcze systemy kanalizacyjne.

prof. dr hab. inż. Ryszard Błażejewski
Zakład Zaopatrzenia w Wodę i Sanitacji Wsi
Wydział Melioracji i Inżynierii Środowiska
Akademia Rolnicza, Poznań

Źródła
  1. GUS. Ochrona środowiska. Warszawa 2003.
  2. US EPA. Onsite Wastewater Treatment Systems. Manual 2002.
  3. Rozporządzenie Ministra Środowiska z 8 lipca 2004 r. w sprawie warunków, jakie należy spełnić przy wprowadzaniu ścieków do wód lub do ziemi, oraz w sprawie substancji szczególnie szkodliwych dla środowiska wodnego (DzU nr 168, poz. 1763).
  4. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z 11 sierpnia 2004 r. w sprawie systemów oceny zgodności, wymagań, jakie powinny spełniać notyfikowane jednostki uczestniczące w ocenie zgodności, oraz sposobu oznaczania wyrobów budowlanych oznakowaniem CE (DzU nr 195, poz. 2011).