Od wielu lat słyszy się, że samorządowi lokalnemu brakuje instrumentów finansowych, pozwalających na prowadzenie długoterminowych inwestycji. Rozwiązania tego problemu podjął się Związek Gmin Wiejskich RP, czego owocem jest projekt Polskiej Agencji Finansowania Gmin opracowany wraz z firmą Haskel.

- Zarząd Związku od dłuższego czasu poszukiwał możliwości zbudowania odrębnej od banków instytucji finansowej, która zabezpieczałaby tanie i łatwo dostępne środki inwestycyjne dla gmin – mówił na początku maja br. w Poznaniu Jerzy Zająkała, członek Zarządu ZGW RP, wójt gminy Łubianka, podczas konferencji prasowej podsumowującej Zgromadzenie Ogólne Związku. Model funkcjonowania PAFG nie jest nowy – w dużej mierze opiera się on na sprawdzonych w świecie (w tym i Europie) bankach obligacji komunalnych. – Projekt PAFG był przedmiotem wielokierunkowych badań i porównania z istniejącymi instytucjami finansowymi funkcjonującymi poza Polską, w tym w Szwecji, Norwegii, Danii i Niemczech – mówił Zająkała. – Szczególnie przyglądaliśmy się szwedzkiemu KommuneInvest. I trzeba przyznać, że w wielu elementach projekt stworzony przez firmę Haskel odpowiada warunkom, na jakich od wielu lat funkcjonuje ta instytucja w Szwecji.

Jak to ma działać?
Zasada funkcjonowania Agencji jest prosta. Gminy utworzą związek międzygminny, który z kolei powoła do życia Agencję w formie spółki akcyjnej. Każda z gmin wchodzących d...