Polska z pewnością będzie miała problem z osiągnięciem wyznaczonego na 2020 r. celu w postaci 15-procentowego udziału energii z OZE. Przy obecnych uwarunkowaniach legislacyjnych inwestowanie w energię odnawialną przestaje być opłacalne. Istniejący dziś system wsparcia dla źródeł odnawialnych może sprawić, że na rynku utrzymają się tylko największe biogazownie. Dodatkowo wprowadzono nowe prawo, czyli tzw. ustawę odległościową, która doprowadziła do zahamowania inwestycji w energetykę wiatrową. W ocenie PSEW-u spowolnienie to jest tak duże, że stanowi zagrożenie dla wypełnienia celu na bieżący rok, natomiast w kolejnych latach niedobór będzie rósł i w konsekwencji możemy mieć do czynienia z interwencją Komisji Europejskiej.

Z analiz ekspertów jasno wynika, że jeżeli chcemy wypełnić cele unijnej polityki energetycznej, musimy wrócić do wspierania rozwoju energetyki wiatrowej. Potencjał OZE to obecnie ponad 20 TWh zielonej energii rocznie, jednak aby sprostać unijnym wymogom do 2020 r., musimy osiągnąć pułap ponad 30 TWh. Niestety, wciąż jesteśmy daleko od tego celu, a zatrzymanie inwestycji w zieloną energię z wiatru, spowodowane wdrożeniem systemu aukcyjnego, spowodowało już półtoraroczną lukę inwestycyjną. Wielu decydentów kwestionuje istnienie luki, dlatego PSEW będzie przygotowywał kwartalne analizy dotyczące rozdźwięku między koniecznymi do osiągnięcia celami a ich realizacją.

Niestety, często w dyskusji publicznej mylone są wskaźniki dotyczące OZE...