Białe szaleństwa w zieleni miejskiej
Późna jesień i zima to w zieleni miejskiej wcale nie martwy sezon, a czas największych wyzwań. Jak zieloną infrastrukturę przygotować na czas, gdy trawa przestaje się zielenić, a drzewa tracą liście?
Pojawia się też pytanie, jak zachęcić spacerowiczów do wyjścia na powietrze. Świeże, choć, co tu kryć… zimne, czyli przy aurze niezbyt zachęcającej do spacerów.
Ze śniegiem i bez niego
– Do sezonu zimowego zawsze przygotowujemy się tak, by nasza infrastruktura była gotowa na opady śniegu. Ale ponieważ takich śnieżnych i mroźnych dni w Polsce w związku z ociepleniem klimatu jest coraz mniej, musimy być gotowi na to, by nasza infrastruktura kusiła swoim pięknem i w te dni, kiedy temperatura jest na plus – mówi Michał Szafraniec z Zakładu Zieleni Miejskiej w Katowicach.
Działający w Parku Kościuszki tor saneczkowy to jedno z najlepszych miejsc na sanki w Katowicach. W tym roku zresztą atrakcję zmodernizowano, a remont zakończył się jesienią. Kosztował nieco ponad pół miliona złotych. W ramach prac zrewitalizowano blisko 6000 m2 terenu, utworzono odpowiedni nasyp i przebudowano rynnę zjazdową. Tor ma w sumie 350 m długości. – I gdy tylko temperatura na to pozwoli, czyli będzie lekko na plusie, to, nie czekając na śnieg i mrozy, będziemy ten tor n...