Produkcja etanolu jest jedną z najstarszych umiejętności przetwarzania produktów roślinnych, którą człowiek posiadł już w epoce archaicznej i którą udoskonalał przez tysiąclecia. Teraz, dzięki rozwojowi technologii, bioetanol ma szansę stać się transportowym paliwem przyszłości.

Umiejętność produkcji etanolu towarzyszy człowiekowi od tysięcy lat. Napoje alkoholowe z fermentowanych ziaren zbóż produkowane były już w paleolicie, a piwo ? w neolicie. Prasa winiarska, świadcząca o umiejętności produkcji wina, znana była już w okresie panowania pierwszej dynastii faraonów w starożytnym Egipcie, a więc 3000 lat p.n.e. Przez setki lat fermentacja dostarczała ludziom różnych rodzajów alkoholi, których produkcja i konsumpcja stały się wręcz elementem kulturowym społeczności zamieszkujących różne regiony świata.

Dopiero w XIX w. człowiek zwrócił uwagę na etanol jako surowiec energetyczny do napędzania silników spalinowych. Jednak rozwój przemysłu naftowego, zainicjowany w 1853 r. przez Ignacego Łukasiewicza, dostarczającego coraz większej ilości paliw z rafinacji ropy naftowej, na wiele lat wyeliminował etanol z rynku substratów energetycznych. Kurczące się obecnie zasoby paliw kopalnych, świadomość zmian w środowisku przyrodniczym wynikających z emisji gazów cieplarnianych (GHG ? greenhouse gas) w wyniku ich spalania oraz globalne i regionalne rozwiązania polityczne będące reakcją na te zjawiska przywróciły zainteresowanie etanolem jako źródł...