Na naszych oczach od wielu lat zmienia się klimat. Niektórzy pamiętają jeszcze prawdziwe zimy ze śniegiem, pamiętają takie pory jak przedwiośnie czy babie lato... To się jednak szybko zmienia, ale niekoniecznie my się zmieniamy. Owszem, czasami nadchodzi chwila refleksji, ale zarówno tempo życia, jak i obowiązki nie pozwalają nam dłużej zastanowić się nad konsekwencjami nicnierobienia.

Problem zanieczyszczania wód, zaśmiecania lasów czy smogu nie dotyczy jedynie gminy Błażowa, ale powszechna percepcja naszej gminy jako „zielonych płuc” i „oazy przyrody” jest raczej zbyt daleko idącym wnioskiem. Piękne krajobrazy, zielone łaty lasów, zapierająca dech panorama z nowego punktu widokowego na „Piekielskiej” i owszem… ale tylko w lecie. Każdy, kto odwiedził to miejsce w zimie, przy bezwietrznej pogodzie zastanawia się, jak to możliwe, że sami fundujemy sobie… no właśnie co? W dobie koronawirusa szczególnie ważne jest to, czym oddychamy i jakie to przynosi skutki dla naszego zdrowia. Ostatni sezon grzewczy niestety nałożył się z drugą, tragiczną w skutkach, falą epidemii. Smog tylko pogłębił problem. Zdaniem naukowców istnieje ścisły związek między zanieczyszczeniem powietrza a wzrostem śmiertelności z powodu koronawirusa. Są jednak środowiska oraz jednostki, którym nie jest to obojętne.

Zaangażowana Błażowa

G...