Przy ich pomocy można położyć instalacje bez ingerencji w istniejącą infrastrukturę. Choć nie są to tanie usługi, to przyspieszają pracę oraz obniżają koszty inwestycji. Wystarczy wykonać dwa wykopy robocze: startowy, a także końcowy. 

Instalacje wykonane metodą bezwykopową nie wymagają demontażu nawierzchni dróg i innych przeszkód oraz ponownego ich odtworzenia. Nie powodują strat wynikających z zatorów komunikacyjnych, objazdów ani wzrostu poziomu hałasu.  Do wykonania prostych prac horyzontalnych wystarcza zazwyczaj przebijak pneumatyczny zwany kretem, ale do robót w bardziej skomplikowanych warunkach (luźny grunt, liczne instalacje podziemne itp.) trzeba użyć maszyn do przecisków (młotów pneumatycznych) lub do przewiertów sterownych.

Pożyteczne krety

Pracownicy teleinformatycznej firmy Intelly w Olsztynie budującej i eksploatującej sieci  telewizji kablowej i szerokopasmowego Internetu (technologie FTTH i GPON) w woj. warmińsko-mazurskim doceniają technologie bezwykopowe, bo swoje  inwestycje prowadzą w terenie silnie zurbanizowanym. Używają zazwyczaj własnego pneumatycznego przebijaka Therma Max, czyli popularnego kreta. 

? Gdy w 2011 r. zaczynaliśmy budowę sieci informatycznej na osiedlu Dajtki w Olsztynie, mającej w sumie ok. 80 km,
wykonaliśmy ok. 100 przecisków na skrzyżowaniach i do budynków  ?  mówi współwłaściciel Intelly, Krzysztof Stypułkowski. ? Przewody...