Polska Izba Gospodarcza Energii Odnawialnej (PIGEO) jest zaniepokojona treścią publikacji na łamach ogólnodostępnej prasy, w których ujawnia się silne lobby na rzecz energetyki węglowej i/lub energetyki jądrowej, dyskryminując tym samym rozwój produkcji energii ze źródeł odnawialnych.

PIGEO jest szczególnie oburzone treścią artykułu opublikowanego 14 grudnia 2008 r. na łamach „Newsweek Polska” w dziale „Biznes”, na stronach 58-59. Autorzy tekstu poruszają tematykę działań na rzecz ochrony klimatu. Omówiono potrzebę redukcji emisji gazów cieplarnianych do atmosfery poprzez wzrost sprawności w energetyce węglowej, wzrost energooszczędności, wzrost inwestycji w odnawialne źródła energii oraz stosowanie technologii niskoemisyjnych, a wszystko przy zachowaniu rozwoju gospodarczego. W prezentowanym artykule podano, ceny za 1 MWh energii produkowanej w różnych źródłach:
·        w elektrowni wiatrowej 643 zł,
·        w elektrowni na biomasę ze słomy 531 zł,
·        w elektrowni na węgiel brunatny 414 zł,
·        w elektrowni na węgiel kamienny 451 zł,
·        w elektrowni atomowej 187 zł.
Autorzy, przedstawiając te dane, powołują się na opracowania Energoprojektu Katowice dla Polskiej Grupy Energetycznej. Tylko dwa pierwsze z wymienionych źródeł są zaliczane do odnawialnych, stąd komentarz Izby dotyczy cen za MWh tylko z nich. Podane ceny 643 zł oraz 531 zł za MWh są nieuzasadnioną abstrakcją w stosunku do obecnych wartości cen energii wyprodukowanej w źródłach odnawialnych. Autorzy nie precyzują, gdzie na świecie wyszczególnione w publikacji ceny za energię obowiązują. Można jednak przypuszczać, że mieli oni na myśli ceny energii w Polsce, ze względu na publikację artykułu w języku polskim, wydaną w kraju oraz przez wzgląd na cytowane przez autorów źródło.
Niezrozumiałe dla PIGEO jest także prezentowanie tego, ile kosztuje 1 MWh energii wytwarzanej w elektrowni atomowej, której w Polsce jeszcze nie wybudowano i nie wiadomo, czy i kiedy taka elektrownia będzie produkować energię elektryczną w kraju.
 
Sprzeciw PIGEO
PIGEO, działając w imieniu zrzeszonych w Izbie przedsiębiorców zajmujących się m.in. produkcją energii w źródłach odnawialnych, stanowczo sprzeciwia się praktykom, w których przedstawia się nierzetelne dane, szczególnie dotyczące rynku energii odnawialnej w Polsce, a z takim nadużyciem mamy do czynienia w omawianym artykule. Opublikowanie przez „Newsweek” takich informacji może świadczyć o nieznajomości poruszonego przez autorów tematu lub braku wiarygodnych i potwierdzonych danych użytych w tekście.
Przedstawianie takich informacji wpływa negatywnie na zdanie opinii społecznej na temat źródeł odnawialnych i stwarza zagrożenie dla dynamicznego rozwoju tego sektora w kraju. Tym samym utrudnia się spełnianie krajowych i unijnych celów dotyczących udziału źródeł odnawialnych w produkcji energii elektrycznej i ciepła.
Z informacji uzyskanych od przedstawiciela Energoprojektu Katowice wynika, że zaprezentowane ceny w artykule „Newsweek” są jedynie prognozą na 2020 r., o czym w tekście nie wspomniano.
 
Jakie były ceny w 2008 r.
W imieniu przedsiębiorców zrzeszonych w PIGEO pragniemy poinformować, że maksymalna cena energii elektrycznej wyprodukowanej w źródle odnawialnym, jaką producent mógł otrzymać w 2008 r., wynosi, zgodnie z obowiązującym Prawem energetycznym, łącznie mniej niż 377,26 złza 1 MWh energii elektrycznej. Na cenę tę składa się średnia cena energii na rynku konkurencyjnym za rok poprzedni w wysokości 128,80 zł (dane Urzędu Regulacji Energetyki) oraz wartość świadectwa pochodzenia, o którym mowa w art. 9e ust 1 ustawy Prawo energetyczne z 10 kwietnia 1997 r. (potocznie nazywanym zielonym certyfikatem). Wartość świadectwa pochodzenia podlega corocznej waloryzacji średniorocznym wskaźnikiem cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem z roku kalendarzowego poprzedzającego rok, dla którego oblicza się opłatę zastępczą, określonym w komunikacie Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego, ogłoszonym w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski”. Podając sumaryczną kwotę za wartość świadectwa pochodzenia przyjęto wartość opłaty zastępczej ogłoszonej przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, o której mowa w art. 9a ust. 2 ustawy Prawo energetyczne. Jego wartość jednak przewyższa cenę świadectwa pochodzenia z odnawialnego źródła energii, dlatego podana łączna suma ceny za energię wyprodukowaną w źródle odnawialnym będzie jeszcze mniejsza. Należy podkreślić również, że w przypadku podmiotów produkujących energię elektryczną w źródłach odnawialnych, którzy zawarli długoterminowe kontrakty z zakładami energetycznymi na sprzedaż energii oraz sprzedaż praw majątkowych do świadectw pochodzenia (a większość producentów takie kontrakty zawiera), uzyskają mniejsze wpływy aniżeli ze sprzedaży świadectw pochodzenia na Towarowej Giełdzie Energii. Tam bowiem cena jednostkowa zielonego certyfikatu w przeliczeniu na 1 MWh energii wynosiła w przededniu publikacji „Newsweek” 243,61 zł (sesja nr 198 z 12 grudnia 2008 r.).
 

Mając na uwadze publikację, do której byliśmy zmuszeni się odnieść, żądamy sprostowania treści artykułu na łamach „Newsweek Polska”. Jednocześnie wyrażamy gotowość do współpracy w ramach przyszłych publikacji „Newsweek Polska” oraz innych wydawnictw na temat rynku energii odnawialnej w Polsce.

Michał Ćwil, PIGEO