Na początku grudnia Komisja Europejska przedstawi nowy projekt dyrektywy dotyczącej circular economy. Na taką rewolucję obecny polski system gospodarki odpadami opakowaniowymi nie jest gotowy. Trzeba zatem już dziś rozmawiać o koniecznych zmianach.

Choć Komisja Europejska szczegóły dyrektywy trzyma jeszcze w tajemnicy, kilka kwestii zostało już przesądzonych. Na pewno podniesione będą poziomy recyklingu poszczególnych frakcji materiałowych, choć może nie tak radykalnie jak w poprzedniej propozycji. Zostanie też wprowadzony zakaz składowania oraz spalania odpadów, jeśli można je wcześniej poddać recyklingowi. Najważniejsze dla naszej branży będzie jednak wprowadzenie minimalnych wymogów rozszerzonej odpowiedzialności producenta m.in. wskutek obowiązku pokrycia przez wprowadzających kosztów zbiórki i zagospodarowania odpadów opakowaniowych z gospodarstw domowych. Kosztów pełnych, choć pomniejszonych o wartość surowca (przychodów z jego sprzedaży). Przy okazji wprowadzony zostanie wymóg ekoprojektowania wyrobów, aby można je było łatwo poddać recyklingowi.

Taki model nie tylko znacząco zwiększy odpowiedzialność wprowadzających za produkt i wszystko to, co stanie się po jego konsumpcji, ale także podwyższy koszty. Rzecz jednak w tym, aby wprowadzający, ponosząc te wyższe, koszty wiedzieli, za co płacą, mieli wpływ na efektywność wydawania pieniędzy i żeby warunki były równe dla wszystkich.

Dzia...