Na tych łamach w styczniu br pisaliśmy: „Przecieramy oczy ze zdumienia, bowiem po raz pierwszy w prezentacji rządowej w odniesieniu do tej [modelu gospodarki odpadami komunalnymi] problematyki ktoś – prefigurując zapisy prawa – uznał istnienie rzeczywistości, np. fakt konkurowania ze sobą przedsiębiorców i swobodę wyboru konsumenckiego w akcie zwanym umową cywilnoprawną”.

Tak komentowaliśmy opublikowany przez MRR projekt „Założeń nowego systemu gospodarki odpadami komunalnymi”. Ale bajka nie trwała, niestety, długo – czar prysł! Znowu przedsiębiorcy jawią się ministerialnym urzędnikom jako postaci widmowe, których zniknięcie w odmętach monopolu nikogo nie wzruszy. Znowu też, jakby to ujął mistrz Holoubek, główną rolę zagrały zakulisy (czego mogliśmy dowiedzieć się w czasie spotkania konsultacyjnego, kiedy przedstawiciel „komunalników” przypominał podsekretarzowi stanu, że przecież wszystko zostało już dogadane)! To „dogadanie” miało nastąpić również w KWRiST, o czym rozpisywała się „Wspólnota”. Sprawdziliśmy, sprawa ta stanęła na posiedzeniu plenarnym Komisji 25 marca br., ale ani wtedy, ani też 29 kwietnia br. nie została ona uzgodniona. Warto dodać, że choć KWRiST jest poza porządkiem konstytucyjnym, to sprawy tam „dogadywane” mają dobre przełożenie na późniejszą praktykę legislacyjną. Zatem winna ona działać bardz...

Wykup dostęp do płatnych treści Portalu Komunalnego!

Chcesz mieć dostęp do materiałów Portalu Komunalnego Plus?