Czas na atom
Na temat planów budowy pierwszej elektrowni atomowej w Polsce z Dannym Roderickiem, wiceprezesem GE Hitachi Nuclear Energy, rozmawia Małgorzata Masłowska-Bandosz
Ponad sześć miesięcy temu rząd zatwierdził do realizacji dokument pn. „Polityka energetyczna Polski do roku 2030”. Jak Pana zdaniem polskie władze radzą sobie z przygotowaniami do wdrożenia projektu nuklearnego?
Wdrożenie programu budowy elektrowni atomowej w kraju to bardzo złożony proces. Stworzenie odpowiedniego ustawodawstwa, przepisów i regulacji prawnych, na podstawie których będą wydawane zezwolenia na budowę reaktora w danej lokalizacji, certyfikatów dla stosowanej technologii oraz przepisów zapewniających bezpieczne i skuteczne działanie elektrowni atomowej przez następne 60 lat, wymaga podjęcia wielu prac. A działania te, w związku z tym, że zadecydują o kształcie programu nuklearnego w Polsce, muszą być bardzo przemyślane i rzetelne. Jesteśmy przekonani, że Polska podchodzi do pierwszego dla niej programu nuklearnego w odpowiedzialny sposób.
Budowa pierwszej elektrowni atomowej planowana jest na 2020 r. Czy uważa Pan, że termin zakończenia prac jest realny? Jakie przeszkody mogą pojawić się podczas realizacji programu?
Jeżeli chodzi o samą budowę, to dotrzymanie tego terminu będącego datą oddania elektrowni do eksploatacji w celach ko...