Czas na bilans
Od wielu dziesięcioleci obowiązują w Polsce regulacje prawne, które nakazują użytkownikom wód oszczędnie z nich korzystać i ograniczać ładunki zanieczyszczeń do nich wprowadzanych.
W Polsce istnieje blisko 48 tys. miejscowości, a ponad 800 to miasta liczące od kilku do kilkuset tys. mieszkańców. W każdym takim skupisku codziennie powstają ścieki bytowe, odprowadzane następnie do rzek i mniejszych cieków wodnych, a w wielu rejonach kraju bezpośrednio do gruntu. Obowiązkiem moralnym i prawnym całego społeczeństwa jest obciążenia te zredukować do niezbędnego minimum.
W 1990 r. polskie miasta i gminy otrzymały wiele zadań do realizacji, w tym z zakresu gospodarki wodno-ściekowej i zagospodarowania odpadów. Ta infrastruktura (i nie tylko ona) znajdowała się w opłakanym stanie. Niektóre obiekty i sprzęt powstały 100 lat temu, a nawet wcześniej. Tylko 467 miast posiadało oczyszczalnie ścieków, w tym 302 – oczyszczalnie biologiczne (na 830 miast w 1990 r.). Obecnie 880 miast (na 892) ma oczyszczalnie ścieków, w tym 878 – oczyszczalnie biologiczne. 90% mieszkańców miast korzystało z wodociągów, a 81% z kanalizacji. Dziś wskaźniki te uległy poprawie.
Przystąpienie Polski do Unii Europejskiej, zresztą także okres przedakcesyjny, spowodowały uruchomienie strumienia funduszy zagranicznych, który wyzwolił energię i wolę zmian w ...