Obchody pięciolecia utworzenia Polskiej Izby Biomasy (26 lutego 2009 r.) nie miały być z założenia kolejną monumentalną uroczystością ku czci, ale skromnym akcentem informującym opinię publiczną o rozwoju nowego rynku odnawialnych paliw ekologicznych z biomasy.

Do sali konferencyjnej Polskiej Agencji Prasowej zaproszeni zostali głównie przedstawiciele mediów, aby uczestniczyć w panelu dyskusyjnym na temat wizji rozwoju rynku biomasy w Polsce do 2030 r. Panelistami byli członkowie Rady Głównej Izby, którzy na co dzień pełnią funkcję doradczą Zarządu, a tym razem wystąpili z nawoływaniem o zwrócenie większej uwagi i szacunek dla zasobów biomasowych paliw odnawialnych. To właśnie od wzrostu świadomości społecznej zaczyna się zwykle proces akceptacji i upowszechnienia danego dobra. A o tym, że energia z biomasy jest ważna, na szczęście nie trzeba było nikogo zbyt długo przekonywać.
Gorzej z dotarciem do świadomości opinii publicznej. Jeżeli po opisywanym spotkaniu sukces liczyć ilością ciekawych i kompetentnych publikacji na temat biomasy, to skryci przeciwnicy energii odnawialnej, a są tacy, mogą odetchnąć z ulgą. Sukcesu nie ma, gdyż mimo profesjonalnej promocji ze strony Polskiej Agencji Prasowej większość mediów znalazła na ten dzień ciekawsze tematy dla swoich przedstawicieli. Należy mieć nadzieję, że w dłuższej perspektywie wiedza wyniesiona z uroczystości pięciolecia PIB-u oraz informacja o istnieniu Izby przyniosą tak samo zadziwiające efekty, jak spektakularny był tort, stanowiący jedyny wyraz gastronomicznego rozpasania organizatorów.
Wspaniałym prezentem na pięciolecie była wiadomość od jednego z założycieli Izby, Pawła Biernackiego z firmy Ekosystem AB, o tym, że w lutym 2009 r. w Porcie Lotniczym Szczecin-Goleniów została uruchomiona najnowsza i jedyna chyba jak dotąd w Polsce kotłownia na pelety o mocy 1000 kW. Zaadaptowane do spalania tego rodzaju paliwa odnawialnego zostały eksploatowane wcześniej kotły olejowe. Motywacją do inwestycji była potrzeba redukcji kosztów ogrzewania terminalu portu lotniczego, rezygnacja z konieczności ponoszenia kosztów własnych obsługi i zaopatrzenia w paliwo oraz przejście na ekologiczny sposób ogrzewania budynków. Adaptacja dotyczyła często stosowanych w Polsce dwóch kotłów Viessmann Paromat Triplet, które zostały wyposażone w szwedzkie palniki na pelety Eurofire GRYM 500 kW wraz z automatyką sterowania ciągiem kominowym. Ponadto przystosowano instalację wewnętrzną kotłowni, wymieniono kominy oraz zbudowano od nowa systemy transportu i magazynowania peletu, dostosowując go do poboru paliwa z cystern.
Po adaptacji Port Lotniczy Szczecin-Goleniów stał się odbiorcą ciepła w 100% pochodzącego z biomasy, ogrzewającego i produkującego ciepłą wodę użytkową dla terminalu lotniska, części biurowej oraz obiektów towarzyszących. Producentem ciepła stała się firma VAPO, która przejęła na siebie odpowiedzialność m.in. za eksploatację kotłowni oraz dostawę paliwa. Całość prac adaptacyjnych wykonała firma Radmar – Ekoenergia z Poznania.
Po uroczystościach jubileuszowych przyszedł czas na konkrety i mało efektowną dla mediów, ale społecznie pożyteczną pracę organiczną u podstaw. Przeciwnicy OZE nie powinni spać spokojnie.
 
Henryk Pyrka, PIB