Nadchodzi rok 2010, a wraz z nim widmo wielotysięcznych kar dla gmin. Perspektywa konieczności płacenia kar już nie raz spędzała sen z powiek gminnym decydentom, jednak zazwyczaj na strachu się kończyło. Tym razem może być inaczej.

Każda gmina na swoim terenie posiada studnię głębinową, dzięki której dostarcza mieszkańcom wodę. Woda pobierana ze studni jest poddawana procesom uzdatniania w stacjach uzdatniania wody (SUW). Zainstalowane tam odżelaziacze i odmanganiacze muszą być systematycznie czyszczone, po tym procesie jednak powstają wody popłuczne. W przypadku, gdy wody te odprowadzane są do sieci kanalizacyjnej i dalej na oczyszczalnię ścieków – wszystko jest w porządku. Niestety, sytuacja zmienia się, gdy gmina odprowadza wody popłuczne do ziemi, rowów melioracyjnych, cieków lub rzek i posiada pozwolenie wodnoprawne.
 
Obowiązek analiz
Zgodnie z art. 9 pkt 17 Ustawy z 18 lipca 2001 r. Prawo wodne (t.j. DzU z 2005 r. nr 239, poz. 2019, z późn. zm.), przez ścieki przemysłowe rozumie się ścieki, niebędące ściekami bytowymi ani wodami opadowymi lub roztopowymi… W myśl tej definicji wody popłuczne kwalifikuje się jako ścieki przemysłowe. Te natomiast powinny być poddawane analizom sześć razy w ciągu roku (Rozporządzenie Ministra Środowiska z 24 lipca 2006 r. w sprawie warunków, jakie należy spełnić przy wprowadzaniu ścieków do wód lub do ziemi oraz w sprawie substancji szczególnie szkodliwych dla środowiska wodnego (DzU nr 137, poz. 984).
Oznacza to, że gmina lub każdy inny podmiot (np. jednostka budżetowa czy spółka wodociągowo-kanalizacyjna), który ma pozwolenie na odprowadzanie wód popłucznych, powinien wykonywać badania ich jakości z częstotliwością sześć razy w roku, chyba że pozwolenie stanowi inaczej.
W przypadku, gdy w pozwoleniu nie ma wpisanego obowiązku wykonywania analiz wód popłucznych, gmina nie jest zwolniona z ich wykonywania. Zgodnie z art. 128 pkt. 9 ustawy Prawo wodne, w pozwoleniu wodnoprawnym ustala się cel i zakres korzystania z wód, warunki wykonywania uprawnienia oraz obowiązki niezbędne ze względu na ochronę zasobów środowiska, interesów ludności i gospodarki. Należą do nich w szczególności sposób i zakres prowadzenia pomiarów ilości i jakości ścieków wprowadzanych do wód, do ziemi lub do urządzeń kanalizacyjnych albo wykorzystywanych rolniczo, o ile wykraczają one poza wymagania wynikające albo z przepisów, o których mowa w art. 45 ust. 1 pkt 3 i ust. 2, albo z przepisów odrębnych.
W związku z powyższym zapisem ustawy Prawo wodne, obowiązki właściciela SUW (gminy) nie kończą się na zadaniach zawartych w pozwoleniu wodnoprawnym, ale musi on również spełniać powinności nałożone rozporządzeniami wykonawczymi. W przypadku ich niezrealizowania Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska będzie nakładał kary pieniężne.
 
Za co kary?
Kary będą naliczane za brak nie tylko wymaganej ilości analiz wykonanych w ciągu roku, ale również analiz parametrów zawartych w pozwoleniu wodnoprawnym. Przykładowo za brak pomiaru pH w trzech z sześciu analiz kara wynosi ok. 150 tys. zł.
Analizy wykonane przez nieakredytowane laboratorium nie będą uznawane. Zgodnie z art. 147a ust. 1 pkt 1 Ustawy z 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska (t.j. DzU z 2008 r. nr 25, poz. 150, z późn. zm.), prowadzący instalację oraz użytkownik urządzenia są obowiązani zapewnić wykonanie pomiarów wielkości emisji lub innych warunków korzystania ze środowiska przez akredytowane laboratorium w rozumieniu Ustawy z 30 sierpnia 2002 r. o systemie oceny zgodności (DzU z 2004 r. nr 204, poz. 2087, z późn. zm.).
Dodatkowo, w myśl Rozporządzenia Ministra Środowiska z 19 listopada 2008 r. w sprawie rodzajów wyników pomiarów prowadzonych w związku z eksploatacją instalacji lub urządzenia i innych danych oraz terminów i sposobów ich prezentacji (DzU nr 215, poz. 1366), użytkownik jest zobowiązany przesyłać organom ochrony środowiska oraz Wojewódzkiemu Inspektorowi Ochrony Środowiska wyniki obligatoryjnych pomiarów i analiz.
Jeśli na podstawie przesłanych wyników analiz Wojewódzki Inspektor stwierdzi przekroczenia parametrów lub brak analiz parametrów zawartych w pozwoleniu wodnoprawnym, wszczyna on postępowanie administracyjne w celu wymierzenia kary administracyjnej.
Reasumując, jeśli gmina posiada pozwolenie wodnoprawne na odprowadzanie wód popłucznych i nie wykona odpowiedniej ilości ich analiz, musi liczyć się z ogromnymi karami finansowymi.
 
Paweł Wojewódzki
 
Śródtytuły od redakcji