Jaki jest stan zieleni miejskiej, każdy widzi. Jakie są problemy z jej pielęgnacją, usuwaniem czy nowym nasadzaniem, dobrze wie każdy, kto styka się z tą branżą na co dzień. Ale czy wiemy, dokąd zmierzamy? Na to pytanie próbowano znaleźć odpowiedź podczas Ogólnopolskiej Konferencji Szkoleniowej „Drzewa a infrastruktura miejska”, która odbyła się w Poznaniu w dniach 21-22 maja br. Według prof. Marka Siewniaka, prowadzącego Konferencję, dużo zależy od tego, czy sami będziemy chcieli sprawnie wprowadzać w życie standardy i metody, które już od dawna sprawdzają się w krajach Unii Europejskiej. Możliwości w tym zakresie dają nam zarówno działania Europejskiej Rady ds. Drzew (EAC), jak i wzorowanie się na niemieckich przepisach, normujących prace pielęgnacyjne. Należy przy tym zwrócić uwagę, aby drzewa były pielęgnowane przez fachowców, których w Polsce nie brakuje. Od niedawna mamy treeworkerów certyfikowanych przez EAC oraz dawno znanych chirurgów drzew, którzy również są fachowcami. Podczas Konferencji zwrócono także uwagę na właściwą wycenę wartości drzew. Problem ten szeroko nakreśliła dr Hanna Szczepanowska z Instytutu Gospodarki Przestrzennej i Mieszkalnictwa, która zajmuje się opracowywaniem polskiej metody wyceny. Natomiast dr Andrzej Łączak z Państwowej Wyższej Szkoły w Sulechowie omówił możliwości finansowania zieleni ze środków UE. Ciekawe wystąpienie miał również Jacek Sauter, burmistrz Bytomia Odrzańskiego, który mówił o swoim ewolucyjnym podejściu do z...