Edukacja dla zrównoważonego rozwoju
Niełatwo dokonać wyboru tematów, które mają znaleźć się w dodatku poświęconym edukacji dla zrównoważonego rozwoju. Zazwyczaj rozpoczyna się taką edukację od przedstawienia czarnej listy zagrożeń środowiska i szkód wyrządzonych naszej planecie przez człowieka. Z założenia ma to potrząsnąć sumieniami i zmobilizować ludzkość do działań. Niestety, często odnosi to skutek wprost odwrotny. Groźne procesy prowadzące do zniszczeń wydają się nie do zatrzymania, indywidualny trud w tej sytuacji bezowocny, a wszelkie podjęte inicjatywy zdają się być już od początku syzyfową pracą. Z drugiej strony, bez udziału, a przynajmniej poparcia świadomych obywateli wszelkie „odgórne” działania mają małe szanse powodzenia. Nic więc dziwnego, że we wszystkich poświęconych relacjom człowieka ze środowiskiem dokumentach, od przyjętej w 1992 r. podczas Szczytu Ziemi Agendy 21, po lokalne strategie, podkreśla się konieczność „podnoszenia powszechnej świadomości ekologicznej”. To zadanie przypada w udziale m.in. nauczycielom, działaczom ekologicznym czy pracownikom urzędów gmin.
Aby ich w tym dziele wspomagać, Organizacja Narodów Zjednoczonych ogłosiła w latach 2004-2015 Dekadę Edukacji dla Zrównoważonego Rozwoju – wielkie przedsięwzięcie w sferze praktycznego kształcenia. Polega ono na mobilizacji wszystkich krajów do działań wyjaśniających nierozerwalne związki dobrostanu lud...