Andrzej Rybka, Robert Woźniak

Lotniska wojskowe (jak i cywilne) usytuowane w pasie nadmorskim, z uwagi na charakter funkcjonalny, stanowią potencjalne zagrożenie dla środowiska gruntowo-wodnego, w tym wód Bałtyku, oraz dla powietrza atmosferycznego i klimatu akustycznego. Ocena skutków degradacji środowiska w rejonie lotnisk uczy, że zanieczyszczenia paliwowe wywołane przez funkcjonowanie lotnisk są nieproporcjonalnie rozległe w stosunku np. do stacjonarnych dużych baz paliwowych, gromadzących objętościowo większe ilości paliw.


Wody Bałtyku, jako morza wewnętrznego, są szczególnie wrażliwe na zanieczyszczenia produktami ropopochodnymi (PR), a także przeterminowane agrochemikalia i dyspergenty. Najlepiej udokumentowane jest szkodliwe oddziaływanie węglowodorów oraz dyspergentów na zooplankton strefy bentosu, przyczyniające się do naruszenia równowagi ekologicznej1. Bałtyk jest bezpośrednio zagrożony poprzez katastrofę lotniczą, „roszenie paliwa” jako efekt stopnia sprawności silnika odrzutowego czy awaryjnego zrzutu paliwa przed niekontrolowanym lądowaniem. Pośrednio zagrożenie wód Bałtyku ma związek z transgranicznym transportem zanieczyszczeń wodami powierzchniowymi wpływającymi bezpośrednio do Bałtyku (Bagicz) lub poprzez system cieków i jezior do Zalewu Szczecińskiego (Kluczewo) i Stary Nogat do Zalewu Wiślanego (Królewo Malborskie).

Identyfikacja źródeł zagrożenia i zanieczyszczenia środowiska
...