Polscy urbaniści stają obecnie przed wielkim wyzwaniem, jakim jest sporządzenie planów ogólnych dla wszystkich prawie 2500 gmin w kraju. 

Obowiązek sporządzenia takich planów wynika z ubiegłorocznej noweli ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym1.

Brak kodyfikacji

Nie można wątpić w profesjonalną zdolność urbanistów do podjęcia się tego zadania. Czy są jednak gotowi (i władze zlecające im jego realizację) do zmierzenia się ze społeczną misją tego zadania, czyli wyprowadzeniem nas z „chaosu przestrzennego”, jak określa obecne status quo Komitet Przestrzennego Zagospodarowania PAN?

Procedury odbiorów zleconych prac planistycznych nie wystarczą do oceny tej gotowości. A przecież nie istnieje nierozważnie rozwiązany w 2014 r. samorząd zawodowy urbanistów – czyli ich Izba. A jak jest z samokontrolą urbanistów, z ich poczuciem odpowiedzialności za to, co robią?

Obecnie w polskiej urbanistyce nie ma ogólnie przyjętego, skodyfikowanego zbioru zawodowych norm etycznych. Statut zlikwidowanej zawodowej Izby Urbanistów zawierał część poświęconą etyce tego zawodu, udoskonalaną w trakcie 10 lat istnienia Izby. Trudno jednak orzec, czy w jakikolwiek sposób oddziałuje on obecnie. Karta Założycielska Europejskiej Rady Urbani...