Wprowadzenie zmiany w ustawie Prawo ochrony środowiska (DzU z 2010 r. nr 229, poz. 1498) spowodowało powrót trendu „na normalność” w gminach, szczególnie w gospodarce wodno-ściekowej. Oznacza też realny wzrost znaczenia rady gminy jako gospodarza na swoim terenie Jednak jak każda zmiana – tworzy też nieuzasadnione nadzieje lub nadinterpretację prawa.
Niewątpliwie nadinterpretacją jest teza, że od 1 stycznia 2011 r. gminy mają ustawowy obowiązek dofinansowywać osobom fizycznym realizowanie przedsięwzięć takich jak przydomowe oczyszczalnie ścieków czy kolektory słoneczne. W tezie tej są dwa błędne założenia. Pierwsze dotyczy użycia formuły „ustawowy obowiązek”, a drugie, znacznie bardziej niebezpieczne – to kolejna próba dzielenia na lepszych i gorszych. Jaka jest bowiem różnica między ściekiem pochodzącym od osoby fizycznej a ściekiem od podmiotu prawnego?
Prawo, nie obowiązek
Od 1 stycznia 2011 r. gminy mają nie tyle obowiązek, ile prawo do udzielenia dofinansowania osobom fizycznym ich inwestycji ekologicznych. O tym, jakiego rodzaju przedsięwzięcia będą finansowane z budżetu, decyduje rada gminy lub powiatu w drodze uchwały. Jednakże zawsze osoba fizyczna może zwrócić się z wnioskiem o udzielenie takiego dofinansowania. Ale ten sam przywilej przysługuje podmiotowi...