Ponoć nieważne jak się zaczyna, ale jak się kończy. Autor tej medialnej wypowiedzi skończył jednak nie najlepiej, więc nie będę się trzymać tego scenariusza. Zacznę zatem od przedstawienia Fundacji z jak najlepszej strony. Tak, aby koniec 2005 r. był tak dobry, jak i początek.

Fundacja Nasza Ziemia to zespół liczący w porywach dwa miliony dusz. Średnia wieku bardzo rozwojowa, bo wśród rzeszy wolontariuszy przeważają kilkunastoletni nasi przyjaciele – Przyjaciele Ziemi – tak ich nazywamy. Fundację ufundowała i nią zarządza, już od 11 lat, Mira Stanisławska-Meysztowicz, dla wielu po prostu Mira. Brakuje słów, żeby powiedzieć, kim jest. Powiem tylko, że jest (i to już wystarczy, żeby się cieszyć) i kocha swoją pracę. A w pracy pomaga jej zespół widoczny na zdjęciu.
W skład zespołu wchodzi pięć osób. Monika Holly jest odpowiedzialna za kontakt z Fundacją. Ma wyjątkowo piękną barwę głosu i mogę powiedzieć, że męska większość naszych gości jest pod wrażeniem. Monika, z wykształcenia mgr inż. ochrony środowiska, koordynuje program „Ogrody” (których powstało już 70 w całej Polsce) oraz programy edukacyjne realizowane dzięki wsparciu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Sławek Brzózek – historyk, instruktor harcerski, elokwentny, oczytany, propagator edukacji – a w Fundacji dyrektor. Jest w stanie por...