Czy osoba, która korzystała z komunikacji miejskiej bez wniesienia stosownej opłaty i została na tym złapana, może zażądać od zakładu komunikacji miejskiej zaprzestania przetwarzania jej danych osobowych?

Nie, bowiem przepisy ustaw przyznają zakładowi komunikacji miejskiej, jako przewoźnikowi, prawo do przetwarzania danych osobowych gapowicza.
Artykuł 33a Ustawy z 15 listopada 1984 r. Prawo przewozowe uprawnia przewoźnika do pozyskiwania danych osobowych osób jadących bez ważnego biletu. Zgodnie z tym przepisem, przewoźnik lub osoba przez niego upoważniona może kontrolować, czy osoby korzystające ze środka transportu uiściły stosowną opłatę za tę usługę i pobierać należność za przewóz, a w razie odmowy zapłacenia należności – żądać okazania dokumentu umożliwiającego stwierdzenie tożsamości podróżnego.
Zatem to przepis szczególny zezwala na pozyskiwanie danych osoby, która podróżuje bez biletu. Tym samym spełniony jest wymóg określony w Ustawie z 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych, zgodnie z którym przetwarzanie danych osobowych jest dopuszczalne m.in. wówczas, gdy jest to niezbędne dla zrealizowania uprawnienia wynikającego z przepisu prawa.
Dalsze przetwarzanie danych gapowicza przez przewoźnika jest z kolei możliwe na podstawie art. 23 ust. 1 pkt 5 ustawy o ochronie danych osobowych. Uprawnia on bowiem do przetwarzania...

Wykup dostęp do płatnych treści Portalu Komunalnego!

Chcesz mieć dostęp do materiałów Portalu Komunalnego Plus?