Gaz – zapomniany sojusznik
Ostatnio przez Polskę przetacza się fala dyskusji, jak można poprawić jakość powietrza w Polsce. Została ona zdominowana przez wyśrubowane wymagania dla kotłów na paliwa stałe, odnawialne źródła energii (OZE) oraz konwencjonalne ciepło sieciowe. Gdzieś obok nieśmiało funkcjonuje gaz?
Gaz ziemny jest, oczywiście, paliwem kopalnym, ale za to czystym w eksploatacji i uwalniającym podczas spalania mniej szkodliwych substancji do atmosfery w porównaniu np. z paliwa mi stałymi. Obecnie w Polsce wydobywa się ok. 4,5 mld m3 gazu, co stanowi ok. 28% całego rocznego zapotrzebowania na gaz w naszym kraju. Jeżeli przyjmiemy za GUS, że w gospodarstwach domowych 21% nośników energii to gaz, to przy 30-procentowym udziale gospodarstw domowych w ogólnym zużyciu gazu możemy przyjąć, że wydobycie gazu w Polsce pokrywa się z jego poziomem wykorzystania w gospodarstwach domowych w naszym kraju. Jeżeli do tego doliczymy jeszcze propan-butan, gaz koksowniczy, biogaz (a może w przyszłości da się okiełznać metan do skali użytkowej), wówczas widzimy, jak duży potencjał w walce ze smogiem może mieć szersze wykorzystanie gazu w każdej jego formie i odmianie.
Zużycie gazu w Polsce wzrasta, niemniej jednak można mieć dużo zastrzeżeń co do jego dostępności dla odbiorców. Po prostu brakuje sieci dystrybucyjnych i przyłączy. Dlatego ? wbrew obiegowym opiniom ? gaz na wielu obszarach, zwłaszcza górskich, wcale nie jest szczególnym konkurentem dla kotłów na paliwa stałe, p...