16 ton osadów do wysuszenia
W Koszalinie rozpoczął się II etap ważnego projektu związanego z ochroną środowiska, pn. „Gospodarowanie odpadami komunalnymi – zagospodarowanie osadów pościekowych – budowa węzła utylizacji osadów pościekowych w Oczyszczalni Ścieków w Jamnie”. Na realizację inwestycji wartej ponad 36 mln zł spółka Miejskie Wodociągi i Kanalizacja w Koszalinie otrzymała pożyczkę preferencyjną w wysokości blisko 22 mln zł ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie. Umowa na dofinansowanie inwestycji została podpisana 30 maja br. przez Małgorzatę Skuchę, zastępcę prezesa NFOŚiGW oraz Janusza Łodziewskiego, prezesa MWiK w Koszalinie. W ubiegłym roku zakończono I etap projektu, obejmujący budowę hali osadowej o powierzchni 5224 m2, wybudowanej nakładem 3,8 mln zł. W ramach II etapu inwestycji na terenie oczyszczalni ścieków w Jamnie powstanie suszarnia, w której osady ściekowe będą poddawane działaniu wysokich temperatur, a w efekcie termicznego przetwarzania nastąpi całkowita zmiana charakteru osadów: z formy płynnej przekształcą się w suchy granulat i czterokrotnie zmniejszy się ich objętość. Powstanie odpad bezwonny oraz bezpieczny pod względem bakteriologicznym. Taka postać osadów umożliwi ich wykorzystanie jako surowca energetycznego. Efektem przedsięwzięcia, które ma zakończyć się pod koniec 2012 r., będzie zagospodarowanie 16 tys. ton odpadów pościekowych, wytwarzanych w ciągu roku przez mieszkańców Koszalina, Mścic i Świeszyna.
 
Mazowieckie ekoprzedsięwzięcie
Zakończył się projekt pn. „Wypracowanie metod transferu technologii w dziedzinie ochrony środowiska w regionie Mazowsza” – ekoinnowacje na Mazowszu. Przedsięwzięcie zrealizowane zostało przez Centrum Transferu Technologii i Rozwoju Przedsiębiorczości Politechniki Warszawskiej przy współpracy konsorcjum Leiv Eiriksson Nyskaping i NTNU Technology Transfer. W ramach realizacji zadań projektu wydano podręcznik dobrych praktyk, stworzono bazę danych w trzech obszarach tematycznych (profile, oferty i potrzeby technologiczne, instytucje i przedsiębiorstwa norweskie branży OŚ, instytucje i przedsiębiorstwa branży OŚ na Mazowszu), a także uruchomiono portal internetowy, zawierający m.in. aktualne polskie i europejskie przepisy prawne, dotyczące ochrony środowiska i transferu technologii, informacje na temat unijnych mechanizmów finansowych oraz Forum projektu, będące miejscem dyskusji i wymiany wiadomości. Ponadto przeprowadzono pięć edycji warsztatów edukacyjno-szkoleniowych w podregionach woj. mazowieckiego, w których udział wzięło ponad 840 osób. Dzięki wymianie informacji oraz doświadczeń polsko-norweskich, dotyczących wykorzystywanych metod i procesów transferu technologii, oraz przybliżeniu najlepszych stosowanych w Norwegii rozwiązań w tej dziedzinie, zainicjowana została współpraca w zakresie transferu technologii w obszarze ochrony środowiska. – Dalsze korzystanie z wiedzy i doświadczeń grupy ekspertów projektu będzie możliwe dzięki uruchomieniu platformy „e-warsztatów”, a także dzięki możliwości pobrania ze strony internetowej projektu www.ekoinnowacjenamazowszu.pl podręcznika dobrych praktyk, dotyczącego metod i aspektów transferu technologii w dziedzinie ochrony środowiska na Mazowszu – wyjaśniła Agnieszka Grabowska, specjalista ds. promocji projektu. Przedsięwzięcie zostało dofinansowane ze środków Norweskiego Mechanizmu Finansowego EOG w ramach priorytetu 9. „Polityka Regionalna i Działania Transgraniczne”.
 
Rekordowa inwestycja
Rozpoczęto realizację największego zadania w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko z dziedziny gospodarki wodno-ściekowej na Dolnym Śląsku. Projekt pn. „Uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej na terenie gmin powiatu dzierżoniowskiego – etap I” otrzymał unijne wsparcie. Umowa w sprawie dofinansowania została zawarta 21 czerwca br. przez Marka Mielczarka, prezesa Zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu, i Andrzeja Bronowickiego, prezesa Zarządu Spółki Wodociągi i Kanalizacja w Dzierżoniowie. Całkowita wartość inwestycji wynosi blisko 106 mln zł brutto. Poziom dofinansowania ze środków Funduszu Spójności to 54,76%, czyli ponad 47 mln zł. Kolejne 18,5 mln zł to pożyczka z WFOŚiGW we Wrocławiu. W ramach realizacji przedsięwzięcia przewidziano budowę 24 kilometrów sieci kanalizacyjnej i wodociągowej, modernizację oczyszczalni ścieków w Dzierżoniowie i Bielawie, przebudowę trzech stacji uzdatniania wody oraz budowę jednego takiego obiektu. W efekcie przeprowadzonych prac możliwa będzie likwidacja nieopłacalnej oczyszczalni ścieków w Pieszczycach oraz przyłączenie tego miasta do dzierżoniowskiej oczyszczalni. W wyniku realizacji projektu ponad 2,2 tys. mieszkańców aglomeracji Dzierżoniów zyska dostęp do systemu kanalizacyjnego.
 
Monitorowana woda we Włocławku
We Włocławku ruszyła realizacja kontraktu pn. „Modernizacja i rozbudowa Ujęcia i Stacji Uzdatniania Wody „Krzywe Błota” z systemem monitoringu sieci wodociągowej”, mającego na celu polepszenie procesu uzdatniania oraz zapewnienie stabilnego procesu produkcji najwyższej jakości wody do picia, spełniającej obowiązujące przepisy polskie i unijne. Na uroczystości oficjalnego rozpoczęcia robót 10 czerwca br. pojawili się m.in.: prezydent Włocławka Andrzej Pałucki, władze Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu, wykonawcy zadania oraz przedstawiciele MPWiK we Włocławku. Przedsięwzięcie obejmuje m.in. budowę zbiornika wyrównawczego wody pitnej wraz z pompownią sieciową oraz modernizację filtrowni i pompowni. Rozbudowa SUW „Krzywe Błota” przyczyni się do zmniejszenia godzinowych nierównomierności rozbiorów wody i pozwoli utrzymać ciągłość dostawy wody pitnej dla mieszkańców Włocławka. Inwestycja przewiduje zorganizowanie centralnej dyspozytorni, z której prowadzony będzie ciągły nadzór nad procesem technologicznym uzdatniania oraz stały monitoring sieci wodociągowej za pomocą wybudowanych komór pomiarowych. Przyczyni się to do udoskonalenia systemu zaopatrzenia w wodę, przy jednoczesnym zmniejszeniu kosztów eksploatacji sieci. Inwestycja o wartości blisko 15,3 mln zł netto wchodzi w zakres projektu pn. „Gospodarka wodno-ściekowa w aglomeracji Włocławek II etap” realizowanego ze środków Funduszu Spójności. Wykonawcą zadania jest konsorcjum dwóch warszawskich firm: SEEN Technologie oraz Megabit.
 
Opracowanie: Martyna Matuszczak
 
NA STRONIE
Sławne sławojki
Nie wszyscy wiedzą, że popularna nazwa ustępu suchego – „sławojka”, która przyjęła się w okresie II Rzeczypospolitej, pochodzi od jednego z imion ministra spraw wewnętrznych, później premiera polskiego rządu, lecz przede wszystkim lekarza, Felicjana Sławoja Składkowskiego (1885-1962 r.). Po odzyskaniu niepodległości Składkowski był szefem Służby Sanitarnej Wojska Polskiego, a później ministrem spraw wewnętrznych w rządzie Bartla. W czasie szefowania w MSW Składkowski wydał wojnę brudowi i chorobom. Niestety, mądre zarządzenia ministra często wykpiwano. Niektórzy pozwalali sobie nawet na zmianę drugiej litery w nazwie „sławojka”, wyszydzając jeszcze perfidniej tak potrzebną, szczególnie na polskiej wsi, akcję sanitarną. Składkowski miał jednak poczucie humoru i własnej wartości, mówiąc o domku z serduszkiem: „Taki mały pomniczek sobie sprawiłem”.
Melchior Wańkowicz wspomina w „Tędy i owędy”,że wybierając się wieczorem do sławojki przy dworze szlacheckim, należało być uzbrojonym w pogrzebacz (dla obrony przed psami), parasol (na wypadek deszczu), plan posiadłości i latarnię.
Satyryk Jerzy Ofierski (1926-2007), znany jako sołtys Kierdziołek ze wsi Chlapkowice, w monologu „Organistówka z folderu” („Za Kierdziołkową miedzą”, Czytelnik 1970 r.) konstatował: „Zaczęło się to wszyćko – prawdę powiedziawszy – za sanacyji. Chłopakiem jeszcze byłem, kiej przyszło ze starostwa zarządzenie, żeby w każdym obejściu wybudować komóreczkę. Z serduszkiem w drzwijach i pachnącą żywicą. W miarę możliwości.
Garstka prorządowo nastrojonych gospodarzy dostosowała się do zarządzenia. Opozycja nie ugięła się jednak pod sanacyjnym naciskiem i dała upust tradycyjnym upodobaniom. Każden szedł za stodołę jak na bitwę.” Po wojnie zaś: „Wygódek sanacyjnych też już we wsi nie było. Zostały zniszczone w czasie działań wojennych. Pomalowane były na strategiczny kolor i Niemcy myśleli, że to bonkry.”
Sławojki posiadały czasem nietypowe wyposażenie, szczególnie w studenckich bazach turystycznych i sportowych. Na przykład w nieistniejącej już bazie letniej Studenckiego Klubu Jeździeckiego w Jodłówce (Puszcza Białowieska) w latach 1978-80 sławojka była wyposażona w kilkunastotomową biblioteczkę podręczną, z wiszącym na ścianie regulaminem i katalogiem bibliotecznym oraz wazonem z bukietem świeżych kwiatów. W kilku bazach żeglarskich na Mazurach sławojki były zaopatrzone w koła ratunkowe.
Opracowanie: RyBla