Każda gmina na Opolszczyźnie ma komputer z dostępem do Internetu. Trudno jednak tą drogą wymienić z gminami jakiekolwiek informacje. Większość wysyłanych przez nasze stowarzyszenie tą drogą wiadomości i zapytań nie jest odbierana. Zaledwie kilka gmin odpowiada na listy elektroniczne. Z naszego rozeznania wynika, że przyczyny są dwie. Po pierwsze komputerofobia urzędników - w niektórych gminach nie ma osób, które potrafią obsługiwać pocztę. Po drugie skrzętność sekretarzy gmin, pilnujących sprzętu, żeby „nikt go nie popsuł”, dzięki czemu większość urzędników ma dostęp jedynie do maszyn do pisania.
O pomstę do nieba woła jakość większości gminnych stron internetowych (zresztą kilka urzędów nie ma ich w ogóle). Wszystkie są jednakowe i bardzo rzadko aktualizowane (wygląda na to, że firmy prowadzące te strony korzystają z nieświadomości wójtów i ich nabierają). Sprawa jest poważna, bo od początku tego roku na stronach internetowych urzędów powinny być publikowane dokumenty dotyczące stanu środowiska i jego ochrony (ustawa o dostępie do informacji o środowisku i jego ochronie i o ocenach oddziaływania na środowisko a od października ub.r. – ustawa - Prawo ochrony środowiska). Gdyby ktoś chciał się „czepiać” realizacji tego wymogu ustawowego, rozłożyłby procedury administracyjne w całym regionie! Ponadto 1 stycznia br. weszła w życie ustawa o do...