Aby rozwiązać problem korków w polskich miastach i zastawiania polskich ulic parkującymi samochodami, nie wystarczy poprawa jakości infrastruktury drogowej i budowa nowych miejsc parkingowych. Ulic nie można przecież poszerzać w nieskończoność. Potrzebne jest również ograniczenie liczby aut w mieście, czego dodatkowym benefitem będzie poprawa jakości powietrza.

Ta prawda przebija się jednak bardzo powoli i opornie do świadomości wielu Polaków, którzy swoje auta po prostu… lubią. Dlaczego? Odpowiem w niniejszym materiale. Ale wypada przy tym skonfrontować te argumenty z innymi, które przekonają do tego, że ta sympatia przynosi wymierne szkody.

W kwietniu 2024 roku ukazał się raport opisujący wyłącznie zalety samochodu osobowego w Polsce, pod znamiennym tytułem „Nie takie auta straszne”1.. Trudno go nazwać wiarygodnym i merytorycznie rzetelnym, gdyż nie podaje wad samochodu. Zaletą tej publikacji jest jednak to, że pozwala lepiej zrozumieć przyczynę zauroczenia Polaków samochodami.

Argumenty „za” samochodami

Auta mają poważną zaletę, z którą trudno polemizować, a mianowicie są bardzo wygodne i w optymalnych warunkach można nimi się posługiwać, wyjeżdżając z garażu pod domem i jadąc do garażu u celu podróży, nie mając w ogóle kontaktu ze środowiskiem zewnętrznym. To trudne do przecenienia, gdy na przykład ...