Jak wynika z raportu Deloitte, wprowadzenie systemu kaucyjnego na wybrane frakcje opakowań (obejmie on butelki plastikowe PET i szklane jednorazowego użytku do 3 l oraz puszki aluminiowe) będzie wymagało nakładów finansowych wynoszących ponad 14 mld zł. Utrzymanie tego systemu w najbliższych 10 latach będzie zaś kosztować ponad 23 mld zł. 

Wspomniany raport1 ukazał się we wrześniu br. Wynika z niego, że sama obsługa systemu to koszt średnio 2,3 mld zł rocznie, zaś zakup recyklomatów będzie kosztował ponad 3,1 mld zł. Dostosowanie placówek, w których przeprowadzana będzie zbiórka w ramach systemu, kosztować będzie ponad 9,2 mld zł. 

Wprowadzić zasadę „zanieczyszczający płaci”

Warto zadać sobie więc pytanie, czy poniesienie tak ogromnych kosztów dla wprowadzenia systemu niezapewniającego wystarczających efektów środowiskowych i finansowych jest zasadne? Organizacje branżowe i samorządowe mówią w tej kwestii jednym głosem: system kaucyjny jest jednym z elementów systemu rozszerzonej odpowiedzialności producentów i na wdrożenie kaucji Polska ma jeszcze sporo czasu. Najpierw należy wprowadzić skuteczny, sprawiedliwy, zgodny z zasadą „zanieczyszczający płaci” system ROP. 

Krajowa Izba Gospodarki Odpadami promuje system rozszerzonej finansowej odpowiedzialności wprowadzających na rynek opakowani...