Łączy się to, oczywiście, z generowaniem znacznych kosztów związanych z bieżącym utrzymaniem, modernizacją i rozbudową infrastruktury oświetleniowej. Do tego dochodzą nieuregulowane do dziś sprawy związane z własnością poszczególnych elementów tejże infrastruktury. W praktyce prowadzi to do sytuacji, w której gminy zmuszone są często ponosić koszty konserwacji czy modernizacji urządzeń, które nie są ich własnością.
Choć temat komunalizacji urządzeń oświetleniowych jest podnoszony przez samorządy od lat, to do dziś sprawy oświetlenia drogowego nie doczekały się systemowego rozwiązania. Dodatkowym problemem były rosnące przez lata koszty energii elektrycznej, dekapitalizacja istniejącej infrastruktury oraz jej energochłonność. Gminy obarczane coraz to nowymi zadaniami, bez odpowiednich środków na ich realizację, zostały zmuszone do poszukiwania rozwiązań pozwalających – w istniejącej rzeczywistości prawnej – zminimalizować wydatki, w tym również ponoszone na oświetlenie drogowe.
Nidzica to gmina miejsko-wiejska, leżąca w jednym z najsłabiej rozwiniętych gospodarczo regionów Polski, jakim są Warmia i Mazury. Ze względu na stosunkowo wysokie bezrobocie, niewielkie dochody własne i spore zadłużenie, możliwości finansowe gminy są mocno ograniczone, co przy jednocześnie coraz większych oczekiwaniach społecznych powoduje, że wydatkowanie pieniędzy publicznych wymaga szczególnej rozwagi. Tymczasem niewłaściwie funkcjonujące, awaryjne i energochłonne oświetlenie drogowe generuje wysokie koszty nie tylko jego utrzymania, ale także zakupu energii elektrycznej. Najprostszym rozwiązaniem tego problemu, ale najmniej akceptowalnym społecznie, jest wyłączenie części punktów świetlnych lub ograniczenie czasu ich pracy. Takie działanie wiąże się jednak z obniżeniem poziomu poczucia bezpieczeństwa mieszkańców i może być traktowane jedynie jako jeden z elementów rozwiązań systemowych.
 
Inwentaryzacja
Gmina Nidzica swoje działania na rzecz rozwiązania tego problemu rozpoczęła w 2007 r. od opracowania programu funkcjonalno-użytkowego, którego koszt wyniósł niespełna 13,5 tys. zł. W jego ramach zinwentaryzowano posiadane punkty świetlne, oceniono ich stan techniczny oraz określono potrzeby w zakresie modernizacji i rozbudowy sieci oświetleniowej. Na terenie miasta i gminy znajdowało się wówczas 1576 sztuk opraw oświetleniowych, w tym 750 opraw stosunkowo nowych (do siedmiu lat), jednak zbyt duża moc umowna w stosunku do zainstalowanych opraw generowała duże opłaty stałe, które stanowiły ok. 30% opłat za energię elektryczną. W stosunku do pozostałych opraw stwierdzono znaczny stopień zużycia, a zastosowane w nich wysokoprężne lampy rtęciowe oraz rtęciowe, przystosowane do pracy pod napięciem 230 V, charakteryzowały się niską skutecznością świetlną. Oznaczało to, że duża moc niewyposażonych w odbłyśniki opraw rtęciowych nie przekładała się na skuteczność doświetlenia terenu. Dla porównania warto dodać, że obecnie działające lampy sodowe o mocy 70W lepiej doświetlają teren niż wcześniej funkcjonujące lampy rtęciowe o mocy 125W. Wyeksploatowane oprawy, działające z energochłonnymi źródłami światła, powodowały zatem nieracjonalne wykorzystanie energii elektrycznej na cele oświetleniowe.
Z kolei większość opraw, które miały odbłyśniki, pozbawiona była kloszy, co skutkowało całkowitym zabrudzeniem odbłyśnika i w efekcie także prowadziło do obniżenia sprawności świetlnej. Natomiast przewody zasilające oprawy w większości przypadków wykonane były z aluminium. Długotrwałe wystawienie tych przewodów na działanie czynników atmosferycznych doprowadziło do ich zużycia. Stały się one „kruche”, a tym samych ich awaryjność wzrosła do wysokiego poziomu. To z kolei generowało koszty związane z niezbędnymi naprawami. W złym stanie były również tabliczki słupowe, zaciski i gniazda. Oświetlenie nie zapewniało zatem odpowiedniej równomierności i określonego poziomu natężenia, a oprawy oświetleniowe nie znajdowały się w jednej linii nad drogą. W wyniku przeprowadzonej inwentaryzacji stwierdzono, że linie zasilające punkty oświetleniowe w wielu przypadkach były zbyt długie (ponad 700 m). Powodowało to spadki napięcia, co z kolei skutkowało mniejszą sprawnością opraw oświetleniowych na jego końcowych odcinkach oraz częstymi awariami opraw.
 
Są efekty
Kolejnym krokiem było przeprowadzenie analizy finansowo-ekonomicznej modernizacji oświetlenia, dzięki której oszacowane zostały zarówno koszty planowanego przedsięwzięcia, jak i wymierne korzyści z niego wynikające. W latach 2008-2009 gmina Nidzica przeprowadziła dwuetapową modernizację oświetlenia, obejmującą wymianę 944 opraw. W ramach zrealizowanej inwestycji zastąpiono je sodowymi oprawami energooszczędnymi różnego typu i mocy (70 W, 100 W i 150 W), sterowanymi programatorami astronomicznymi. Wymianę wykonano przy zachowaniu założonych w programie wartości normatywnych natężenia oświetlenia i jego równomierności. Zainstalowano również nowe przewody zasilające, zabezpieczenia bezpiecznikowe, tabliczki słupowe i wysięgniki. Przy okazji wymiany starych opraw oświetleniowych, w celu likwidacji luk świetlnych, na istniejących słupach zamontowane zostały też dodatkowe punkty świetlne. Ponadto wyniesiono układy sterowania oświetleniem ze stacji transformatorowych i wymieniono odcinki linii oświetleniowych na izolowane. Inwestycja pochłonęła 800 tys. zł i w całości zrealizowana została ze środków własnych.
Po zakończonej modernizacji przeprowadzony został audyt parametrów zakupu energii elektrycznej na potrzeby wszystkich jednostek organizacyjnych gminy, w tym oświetlenia drogowego. W jego wyniku zamówioną moc zmniejszono o ponad 40% i optymalnie dobrano taryfy. Mimo wzrostu liczby opraw (obecnie jest ich 1812, a dodatkowe 130 gmina musi przejąć od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad na drodze S7) udało się uzyskać znaczne oszczędności zużycia energii elektrycznej i kosztów konserwacji oświetlenia. Gmina ma teraz dokładną kontrolę nad włączeniami i wyłączeniami sieci oświetleniowej oraz planowaniem okresu świecenia, poprzez zastosowanie nowoczesnych programatorów astronomicznych. Nie można zapominać też o efekcie ekologicznym, wynikającym z trzykrotnie rzadszej wymiany i unieszkodliwiania źródeł światła, a dzięki oszczędnościom w zużyciu energii – mniejszej emisji dwutlenku węgla do atmosfery.
Ostatnim krokiem w racjonalizacji wydatków na oświetlenie było ogłoszenie przetargu na dostawę energii elektrycznej na potrzeby wszystkich jednostek organizacyjnych gminy. W październiku 2011 r. lokalne władze podpisały nowe umowy dystrybucyjne, uwzględniające zmienione moce i taryfy. Stawka jednostkowa za 1 kWh również uległa zmniejszeniu – o ok. 25%.
 
Dokładna analiza
Patrząc na przeprowadzoną modernizację oświetlenia z perspektywy czasu i biorąc pod uwagę zebrane doświadczenia, warto zaprezentować kilka wniosków. Po pierwsze, należałoby rozpocząć działania od szczegółowej analizy punktów oświetleniowych pod kątem realizacji faktycznych zadań gminy. Trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, czy na pewno gminne lampy mają oświetlać prywatne posesje, parkingi przy sklepach, drogi wewnętrzne na osiedlach, o drogach dojazdowych na pola czy do lasu nie wspominając. Wiele punktów świetlnych funkcjonuje bez żadnego uzasadnienia tylko dlatego, że były w danym miejscu „od zawsze”.
Warto również brać pod uwagę najnowsze rozwiązania technologiczne, ale stosunek ceny do osiągniętego efektu musi być co najmniej satysfakcjonujący. W 2008 r. technologia LED była dla gminy Nidzicy poza zasięgiem finansowym. Dziś na pewno jest już godna rozważenia, podobnie jak oprawy hybrydowe, zwłaszcza w sytuacji, gdy można uzyskać na nie dotację z NFOŚiGW.