Kierujmy się ekonomią
Ciągle rosnąca ilość osadów ściekowych wymusza podjęcie racjonalnej decyzji o wyborze właściwej metody ich przeróbki i zagospodarowania. Z takimi dylematami boryka się obecnie wielu eksploatatorów oczyszczalni ścieków, którzy w poszukiwaniu optymalnych rozwiązań udali się do Zielonej Góry na konferencję pn. ?Metody zagospodarowania osadów ściekowych?.
Piąta edycja organizowanego przez firmę Abrys spotkania odbyła się w dniach 2-3 czerwca br. W radzie programowej konferencji, na którą przybyło ponad 100 uczestników, zasiedli prof. dr hab. inż. Zofia Sadecka (Uniwersytet Zielonogórski) oraz prof. dr hab. Jacek Czekała (Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu).
Wskazanie rozwiązań
Podczas konferencji wielokrotnie podkreślano, iż przy wyborze odpowiedniej metody przeróbki i zagospodarowania osadów ściekowych należy brać pod uwagę przede wszystkim przesłanki ekonomiczne. Podkreślał to m.in. dr Tadeusz Rzepecki, przewodniczący Rady IGWP, który w swoim wystąpieniu zaprezentował cel i założenia proponowanego przez Izbę Krajowego Planu Gospodarki Komunalnymi Osadami Ściekowymi. Prezes Rzepecki nakreślił m.in. kierunek zmian, w którym powinna podążać gospodarka osadowa w Polsce. Postulował m.in. utrzymanie i rozwinięcie stosowania osadów w środowisku (do 50% ogólnej ilości osadów), maksymalizację wykorzystania potencjału metod termicznych (do 50% ogólnej ilości osadów), maksymalizację produkcji biogazu i odzysku energii elektrycznej i cieplnej z osadów (OZE), a także odzysk fosforu z popiołów po spaleniu osadów.
O potrzebie stworzenia dla Polski strategii rozwoju gospodarki osadowej, która miałaby być częścią KPGO lub odrębnym programem o charakterze operacyjnym na wzór KPOŚK, wspomniał również Cezary Jędrzejewski (PWIK Gdynia). ? To jak będzie w przyszłości wyglądała gospodarka osadami, zależy od wielu czynników, szczególnie od racjonalnego planowania gospodarki osadami w skali regionu. Duże oczyszczalnie są pod tym względem dobrze przygotowane, czego potwierdzeniem jest dynamika prowadzonych inwestycji, natomiast małe i średnie oczyszczalnie mogą mieć problemy z bezpieczną dystrybucją osadów do środowiska lub w celu dalszej przeróbki w profesjonalnych instalacjach ? podkreślał C. Jędrzejewski.
Zarobić na osadach
Coraz częściej w branży poruszany jest temat samowystarczalności energetycznej oczyszczalni ścieków, osiąganej dzięki produkcji biogazu oraz traktowaniu osadów jako substratu, a nie odpadu. Nie inaczej było na zielonogórskiej konferencji. Tę kwestię omówił m.in. Wojciech Walczak (GIWK), który zaprezentował korzyści ekonomiczne i środowiskowe, wynikające z funkcjonowania elektrociepłowni biogazowej, eksploatowanej przez GIWK. Instalacja zwana CHP ? z ang. Combined Heat and Power ? znajduje się na terenie Oczyszczalni Ścieków Gdańsk-Wschód i produkuje energię elektryczną oraz cieplną z biogazu w procesie wysokosprawnej kogeneracji. Generowaną w ten sposób energię elektryczną można zużyć na potrzeby własne, a nadwyżki sprzedać np. przesiębiorstwu mającemu koncesję na obrót energią elektrczyną. Prelegent podkreślał, że: ? Dzięki temu, iż biogaz powstający w procesie oczyszczania ścieków zakwalifikowany jest w Prawie energetycznym jako odnawialane źródło energii, eksploatując instalację kogeneracji można korzystać z istniejącego systemu wsparcia. Za 1 MWh wyprodukowanej energii elektrczynej, korzystając z opisanego systemu wsparcia, można otrzymać ok. 390 zł/MWh. W 2013 r. w gdańskiej instalacji średni wskaźnik produkcji energii elektrycznej z 1 Nm3 biogazu wyniósł 2,443 kWh/Nm3. ? Na podstawie tej wartości można oszacować potencjał energetyczny biogazu i przychody lub porównać swoją instalację ? zachęcał W. Walczak.
Za budową biogazowni osadowych opowiedział się również Cezary Jędrzejewski (PEWIK Gdynia), który zwrócił uwagę na fakt zbyt małego wykorzystania (bądź niskiej efektywności istniejących obiektów) beztlenowej stabilizacji osadów w ramach fermentacji metanowej. Podkreślił, iż fermentacja jest procesem zwiększającym efektywność gospodarki osadowej, gdyż w jej efekcie następują m.in. redukcja końcowej masy osadów, poprawa podatności na odwadnianie a także produkcja biogazu, który może zredukować zapotrzebowanie na ?zewnętrzną? energię elektryczną oczyszczalni o ok. 30 ? 100% jej zużycia i praktycznie w całości zabezpieczyć potrzeby cieplne oczyszczalni.
Technologiczne nowinki
Nie zabrakło również, wyczekiwanych przez wielu słuchaczy, innowacji w dziedzinie przeróbki i zagospodarowania osadów ściekowych. Jedną z nich jest niewątpliwie technologia odzysku fosforu z termicznie przekształconych osadów ściekowych, którą zaprezentował prof. Zbigniew Wzorek (PK). Obecnie fosfor w 100% jest pobierany ze złóż kopalnych. Według szacunków profesora, będą one dostępne jeszcze przez ok. 120 lat, dlatego należy szukać innych źródeł tego pierwiastka, którymi mogą być ścieki komunalne i przemysłowe, osady ściekowe oraz odpady z przemysłu mięsnego. Wychodząc naprzeciw tym prognozom, profesor przedstawił innowacyjny w skali kraju projekt odzysku fosforu z popiołów po spaleniu osadów ściekowych. Uzyskany dzięki tej technologii fosfor miałby posłużyć np. do produkcji nawozów.
Innym pilotażowym projektem zaprezentowanym podczas spotkania był generator gazu ze złożem stałym (GazEla), zlokalizowany w Centrum Czystych Technologii Węglowych w Zabrzu. Autor referatu ? dr Tomasz Iluk (IChPW) ? podkreślał, iż prezentowana technologia zgazowania osadów ściekowych jest atrakcyjną alternatywą dla ich składowania lub spalania ? zwłaszcza w przypadku układów energetyki rozproszonej.
Jak zwykle na konferencjach organizowanych przez firmę Abrys teoria poparta została przykładami praktycznymi. Tym razem gościom zaoferowano dwa wyjazdy techniczne. Jeden z nich obejmował spalarnię osadów ściekowych w Zielonogórskich Wodociągach i Kanalizacji. Uczestnicy drugiej wycieczki mieli natomiast okazję zwiedzić dwie solarne suszarnie osadów ściekowych ? należącą do Żagańskich Wodociągów i Kanalizacji oraz do Spółki Wodno-Ściekowej ZŁOTA STRUGA w Żarach.
Martyna Matuszczak